reklama

Most się nie zawali od niesnasek urzędników

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: WA

Most się nie zawali od niesnasek urzędników - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaW minionym tygodniu radni z Puław zdecydowali o przekazaniu kompletnej dokumentacji technicznej remontu starego mostu na Wiśle Samorządowi Województwa Lubelskiego. Jak się jednak okazuje, dokumenty te mogą trafić do kosza.

Decyzja podjęta przez radnych zamyka ostatecznie wszelkie zobowiązania miasta związane z puławskim mostem im. Ignacego Mościckiego, który na mocy przepisów ogólnokrajowych przeszedł na własność województwa na początku bieżącego roku. Jednak okazuje się, że dokumentacja, której wartość wyceniano na ponad 340 tysięcy, może trafić do kosza: w połowie lipca Zarząd Dróg Wojewódzkich, który sprawuje pieczę na nad wiślaną przeprawą, ogłosił przetarg na nową dokumentację. Próbowaliśmy tę sprawę wyjaśnić, u dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale otrzymaliśmy informację, że Andrzej Gwozda przebywa na urlopie.

Miejscy urzędnicy zdziwieni

Nie jest to pierwsze, dziwne działanie Zarządu Dróg Wojewódzkich w sprawie puławskiego mostu. W zeszłym roku po odbiór dokumentacji technicznej, związanej z eksploatacją mostu, w Zarządzie Dróg Miejskich pojawił się szef Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach, ale nie otrzymał on od nikogo uprawnień, aby cokolwiek podpisać.

Tak jak wtedy nie wiedzieliśmy, dlaczego urząd tak postąpił, tak i tym razem nie jesteśmy w stanie zrozumieć motywów jego działania. Tym bardziej że pomiędzy grudniem a sierpniem wymieniliśmy korespondencję z województwem

- wyjaśnia Wiesław Stolarski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Puławach.

Jak podkreśla puławski urzędnik, 22 lipca został przekazany jeden egzemplarz dokumentacji technicznej remontu mostu, ale stało się to za późno, bo 13 lipca Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na swoją dokumentację, o której myślał już od zeszłego roku, bo wtedy zabezpieczył na nią pieniądze.

Niezrozumiałym jest dla mnie fakt, że mając wgląd w nasze dokumenty ZDW ogłasza przetarg na nową dokumentację. Robi się to z tego, że nasza dokumentacja jest ważna i ma aktualne pozwolenie na budowę. To tak jakby chcieć podważać autentyczność czegoś, czego się na oczy nie widziało

- podkreśla Stolarski.

Most ma się dobrze, ale...

Mimo wymaganych dokumentacji remontu i całego zamieszania wokół puławskiego mostu, zdaniem szefa Zarządu Dróg Miejskich w Puławach, budowli nie grożą jakieś poważne awarie, nie ma też mowy o zagrożeniu katastrofą budowlaną.

Myślę, że można spać spokojnie. To jednak nie oznacza, że nie wymaga on remontów i wymiany elementów, które zużywają się najszybciej. Chodzi między innymi o chodniki i nawierzchnię jezdni

- podsumowuje Stolarski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE