Brzydki początek lipca
Czerwiec był jednym z najgorętszych miesięcy w tym roku. Temperatura zachęcała do wypoczynku na świeżym powietrzu. Teraz przyszedł czas na chłodny i deszczowy lipiec. Od kilku dni słupek rtęci nie przekraczał nawet 20 stopni Celsjusza. Dopiero w ubiegły piątek zrobiło się nico cieplej. Choć basen na ul. Hauke-Bossaka został udostępniony w zeszłym miesiącu, to przez obecną aurę, trudno jest znaleźć amatorów kąpieli na powietrzu. W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy Puław skarżyli się na to, dlaczego kryty basen w MOSiRze jest zamknięty pomimo niesprzyjającej pogody.
Kryty basen zamknięty do końca sezonu letniego
Aby wyjaśnić sytuację postanowiliśmy skontaktować się z obsługą MOSiRu. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Kuflewski.
- Nie mamy dwóch obsług basenu. Mamy jedną obsługę, która przychodzi na okres letni na Hauke-Bossaka. W tym okresie robimy przerwę z tego względu, że nie mamy obsługi, ratowników, pań sprzątających czy obsługi filtrowej. Robimy przeglądy przygotowujące do kolejnego sezonu. To jest jedyna przyczyna, dlaczego tam nie jest otwarte - informuje pracownik MOSiRu.
Zapytaliśmy Kuflewskiego, czy jest szansa, aby mieszkańcy mogli skorzystać z krytego basenu, gdy tak, jak ostatnio niemal przez dwa tygodnie było zimno.
- Na dzień dzisiejszy nie mamy takiej możliwości, ponieważ przez cały lipiec mamy zgrupowania, które korzystają z basenu do południa i po południu. Wiem, że pogoda jest taka, a nie inna. Zatrudniamy sporo ratowników na umowę o zlecenie, ponieważ takie są wymogi. Nie ma szans, żeby ta sama obsługa pilnowała basenu zarówno wewnątrz, jak i w środku. Musiałaby być podwójna obsługa na basenie. Niestety nie mamy tyle etatów. Do nas też ludzie się zgłaszają z takimi zapytaniami. Nie da się wszystkim dogodzić - dodaje Krzysztof Kuflewski.
Kryty basen będzie dostępny dopiero po zakończeniu wakacji.
