Wszyscy zastanawiali się jak utwory Siekiery zabrzmią w wykonaniu muzyków młodego pokolenia, związanych z takimi zespołami jak Muchy, Happysad czy Cool Kids of Death. Wydarzenie rozpoczęło się dwadzieścia minut po dziewiętnastej. Oczom publiczności ukazała się iluminacja - jasno oświetlona twarz. Ta sama, która widnieje na okładce albumu "Nowa Aleksandria" Siekiery. Później scena rozbłysła kolorowymi światłami i rozbrzmiały pierwsze dźwięki, a na scenie pojawili się muzycy, dowodzeni przez Piotra Maciejewskiego, pomysłodawcę projektu. Cały koncert dostarczył wielu wrażeń dla zmysłu wzroku i słuchu - był nieustającą walką ciemności ze światłem i ciszy z dźwiękiem. Publiczność dała się kupić wykonawcom i chętnie śpiewała znane utwory Siekiery wraz z zespołem. Znaleźli się jednak malkontenci twierdzący, że młode rockowe "gwiazdki" nie potrafią grać punk rocka spod znaku Siekiery.
W Domu Chemika zespół Drivealone wykonał utwory ze swojej płyty koncertowej "Nowsza Aleksandria", która jest zapisem występu grupy na festiwalu w Jarocinie w 2016 roku. Występ ten odbył się trzydzieści lat po ukazaniu się kultowej "Nowej Aleksandrii" Siekiery, na której zespół ukazał nowofalowe oblicze.