reklama

Oddział jak z serialu "Na dobre i na złe"

Opublikowano:
Autor:

Oddział jak z serialu "Na dobre i na złe" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaRemont oddziału położniczo-ginekologicznego w puławskim szpitalu dobiegł końca. Pozostało tylko dokupić meble i niezbędne wyposażenie, a w jego wnętrzach można by nakręcić film. Koszt modernizacji wyniósł ponad 2 mln zł.

Prestiż oddziału rośnie

Na dwupoziomowym oddziale położniczo-ginekologicznym w trakcie remontu zmieniło się niemal wszystko.

- Jesteśmy dumni przede wszystkim z poprawy warunków sanitarnych dla pacjentek. Na oddziale położniczym mamy w tym momencie siedem sal do dyspozycji, w tym pięć z węzłem sanitarnym, co oznacza, że pacjentki mają teraz łazienkę bezpośrednio w sali. Co więcej, sale są teraz dwu- lub trzyosobowe, czyli nie ma dużych, ogólnych sal, na których leży pięć pacjentek z noworodkami. Wiemy, że dla niektórych pań było to krępujące, stąd pomyślano o większej prywatności. W salach znajdują się nowe łóżka, nowe przewijaki i nowe wanienki dla najmniejszych pacjentów, na co dofinansowanie dostaliśmy z Urzędu Miasta - wymienia zmiany jakie zaszły na oddziale Katarzyna Tabor, położna oddziałowa. 

Oddział położniczo-ginekologiczny robi wrażenie nie tylko na odwiedzających, lecz także na samych pacjentkach, których jest teraz coraz więcej.

- Dobra opinia o naszym oddziale poszła w świat, stąd obserwujemy postępujący wzrost liczby pacjentek. Jest ich coraz więcej - przyznaje Katarzyna Tabor i dodaje:

- To nie tylko zasługa remontu, lecz także całego personelu, który pracuje na dobrą opinię.

Na puławskiej ginekologii przeprowadza się coraz więcej operacji onkologicznych, lekarze specjalizują się w wykrywaniu oraz wczesnym leczeniu zmian nowotworowych u kobiet.

- To między innymi zasługa nowego szefa, Tomasza Janczarka, który specjalizuje się w ginekologii onkologicznej. Dzięki niemu przeprowadza się u nas coraz więcej operacji onkologicznych. To duży prestiż dla naszego oddziału - cieszy się położna, która oprowadzała nas po świeżo wyremontowanych salach.

Pozostała tylko sala operacyjna

Na oddziale położniczym remont już dobiegł końca, na patologii ciąży i ginekologii pozostało tylko dokupić meble i niezbędne wyposażenie. Zadbano nie tylko o sale, na których pojawiły się łóżka z regulacją oraz łazienki, lecz także o personel. Na ginekologii pojawił się duży, przestronny gabinet zabiegowy.

- Co więcej zainwestowano w dodatkowe sanitariaty na korytarzu dla pacjentek, izolatkę z prysznicem i toaletą. Najbardziej remont jest widoczny na oddziale ginekologii, który nie był modernizowany od 20 lat. Tam sanitariaty były w straszliwym stanie, teraz jest węzeł sanitarny na korytarzu, toalety są przystosowane do osób niepełnosprawnych. Miło patrzeć na takie zmiany - mówi oddziałowa.

Porodówka także jest już po remoncie. By oddział położniczo-ginekologiczny stał się perełką puławskiego szpitala, potrzeba jeszcze remontu traktu operacyjnego, klatek schodowych, wind oraz termomodernizacji samego szpitala.

Przypomnijmy, że remont oddziału trwał od listopada ubiegłego roku. Całość kosztów modernizacji jest szacowana na ok. 2,1 mln. Blisko połowę tej kwoty SP ZOZ otrzymał z dotacji przekazanej przez prezesa puławskiej Grupy Azoty, wkład w remont miały także puławskie samorządy, w tym Rada Miasta Puławy i Rada Powiatu Puławskiego.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE