Poszukiwanie funduszy na odnowienie centrum Końskowoli z zabytkowym ratuszem i rynkiem trwa od kilku lat. Wielomilionowej inwestycji gmina nie sfinansuje z własnej kasy, więc urzędnicy szukają funduszy zewnętrznych. W 2013 roku władze Końskowoli walczyły o dofinansowanie z projektów norweskich, ale bez pozytywnych rezultatów. W tzw. międzyczasie w centrum miejscowości została wymieniona sieć wodno-kanalizacyjna, a z budynku ratusza wyprowadziła się Ochotnicza Straż Pożarna. Główna część inwestycji, czyli odnowienie obiektu i płyty rynku, nadal czekają.
Przez chwilę nadzieją dla centrum miejscowości miały być środki unijne zarezerwowane dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego miasta Puławy. Projekt odnowienia rynku i ratusza został wpisany do dokumentów MOF, ale i w tym przypadku już wiadomo, że z tego źródła gmina pieniędzy nie dostanie.
Przedstawiciele Końskowoli od początku jednak zapowiadali, że nie będą rezygnować tej inwestycji. Nową szansą ma być kolejne rozdanie funduszy unijnych. Okazuje się jednak, że aby móc się o nie starać konieczna była modyfikacja wniosku.
Dokument na dofinansowanie ratusza został złożony w terminie
- informował na ostatniej sesji Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola. - Niestety musieliśmy ratusz wydzielić, bo na dofinansowanie również odnowienia rynku nie mieliśmy szansy, takie były w konkursie warunki. Ta część inwestycji musi zostać na inne wnioski.
Co ciekawe, do projektu przedstawiciele gminy znaleźli partnera. Jest nim parafia pw. Znalezienia Krzyża Świętego i Św. Andrzeja Apostoła w Końskowoli.
Wkład naszego partnera do projektu będzie niefinansowy
- zaznacza Mariusz Majkutewicz, zastępca wójta gminy.
Udział parafii będzie polegał m.in. na przekazaniu w formie depozytu dzieł pochodzących z XVII wieku i praw do cyfrowych obrazów dokumentów historycznych, a także na promocji wspólnego projektu. Zbiory trafią do planowanego w ratuszu muzeum, poświęconego historii Końskowoli i związanemu z nią rodowi Tęczyńskich. Dodatkowo w odnowionych wnętrzach ma również powstać punkt informacji turystycznej oraz kawiarnia.
W tej chwili wniosek złożony do urzędu marszałkowskiego przechodzi ocenę formalną. Ten etap został wydłużony jeszcze do 14 października. Żeby zdobyć dofinansowanie, projekt z Końskowoli musi być również wysoko oceniony merytorycznie. Przedstawiciele gminy tłumaczą z kolei, że równocześnie będą się starali o pieniądze także z innych źródeł.
Pojawiła się również szansa na dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko i w ramach Lokalnej Organizacji Turystycznej
- wymienia Mariusz Majkutewicz.
