reklama

Przedszkole to nie miejsce do takich demonstracji

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MP nr 8

Przedszkole to nie miejsce do takich demonstracji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaNa oficjalnym profilu placówki opublikowała zdjęcie ubranych na czarno pań. Teraz poniesie za to konsekwencje. Bo panie z fotografii pracują w przedszkolu, a - zdaniem urzędników - wyrażanie osobistych poglądów w taki sposób, jest łamaniem etyki nauczycielskiej.

Panie z Przedszkola Miejskiego nr 8 w Puławach w dzień czarnego protestu ubrały się na czarno. Nie dostały "wolnego" i w ten sposób chciały wyrazić solidarność z tymi, które mogły manifestować na ulicach. "Zrobiły" sobie zdjęcie, opublikowały je na jednym z portali społecznościowych.

Akcję "przedszkolanek" skrytykowały władze magistratu. Dyrektor placówki Beata Rysak tłumaczyła, że zaistniała sytuacja nie była próbą zamanifestowania czegokolwiek.

Jest nam bardzo przykro z powodu całej sytuacji. Na każdym kroku staramy się, by nasza placówka funkcjonowała na najwyższym poziomie

- powiedziała dyrektor Rysak. Z facebooka zniknął fanpage placówki. Za to na stronie magistratu pojawił się oficjalny komunikat, w którym czytamy między innymi:

 W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego (...) za niewłaściwe uznaje się wykorzystanie obiektu przedszkola oraz profilu o nazwie "Miejskie Przedszkole nr 8 w Puławach" (...) do opublikowania zdjęcia, które nie ma związku z działalnością statutową placówki. Profil, (...)nie powinien być wykorzystywany do innych celów niż statutowe.

Urzędnicy zgodnie mówili o konsekwencjach. Kilka dni później postępowanie doprowadziło do wyjaśnienia incydentu - podaje urzędowy komunikat. 

Jednocześnie informujemy, że prywatne poglądy pracowników placówki, kolor ich stroju oraz przedmiot protestu nie podlegają ocenie organu prowadzącego.

Zdaniem wiceprzewodniczącej Rady Miasta, Bożeny Krygier, w takich sprawach trzeba pamiętać o zasadach dyplomacji. Pokazanie takiego zdjęcia na publicznym portalu przedszkola uważam za niedopatrzenie - mówi wiceprzewodnicząca. Z kolei organizatorka czarnego protestu w Puławach, Elwira Borowiec uważa, że nie doszło w tym przypadku do naruszenia jakichkolwiek zasad.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE