Krótką uroczystość zorganizowała grupa mieszkańców Puław. Organizatorzy na początku zaznaczyli, że wydarzenie nie ma charakteru politycznego i poprosili zebranych, by to uszanować. Pamięć prezydenta Pawła Adamowicza uczczono minutą ciszy i utworem "Cisza" odegranym na trąbce. Wielu mieszkańców zapaliło znicze. Uroczystość wzbogaciły krótkie występy artystyczne Mariusza Oleśkiewicza, Marka Makucha, Krzysztofa Gryki i Bohdana Zadury. Słowo do zebranych ze strony organizatorów powiedział Grzegorz Szostak. Mieszkańcy, z którymi rozmawiała "Wspólnota" tłumaczą, że nie znali za dobrze prezydenta Gdańska, ale przyszli uczcić jego pamięć.
- Chcieliśmy uczcić pamięć dobrego, uczciwego człowieka. Znałam go tylko jako osobę wybieraną na prezydenta, ale wydawał się dobry. Teraz wiem o nim więcej i widzę, jak szanują go ludzie. Zginął w okrutny i niesprawiedliwy sposób. Łączymy się w bólu z Gdańskiem - mówi pani Wiesława.
- Dzisiejsza uroczystość była bardzo ładna i cieszy mnie to, że w tej chwili unika się akcentów politycznych. Szkoda mi najbardziej rodziny, zwłaszcza córek pana prezydenta Adamowicza - mówi pani Barbara.