Nagła rezygnacja zasłużonych prowadzących
Aleksandra Rolska, matka Anny, przez 33 lata prowadziła Zespół Pieśni i Tańca "Powiśle" jako instruktor. Jej córka pracowała tam od 12 lat (członkiem ZPiT była od 28 lat). Nic dziwnego, że wiadomość o nagłym odejściu pań Rolskich wstrząsnęła środowiskiem puławskiej kultury. Matka od 25 stycznia jest na emeryturze. Tego dnia jej córka zrezygnowała z pracy. O powodach swojej rezygnacji pisze w liście otwartym skierowanym do Prezydenta Miasta, Janusza Grobla. List opublikowała na swoim profilu na Facebooku.
- 25 stycznia złożyłam do Dyrekcji "Domu Chemika" podanie o rozwiązanie ze mną umowy o pracę na mocy porozumienia stron, 26 stycznia odebrałam pozytywną decyzję Dyrektora. 29 stycznia jest moim ostatnim dniem pracy w "Domu Chemika". Panie Prezydencie to suche fakty. W Zespole jest bardzo poważny problem, który moim zdaniem należy jak najszybciej rozwiązać wszelkimi dostępnymi sposobami zanim sytuacja całkowicie wymknie się spod kontroli. Proszę o pomoc - pisze była instruktorka do prezydenta.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).