Co tydzień wory śmieci
Las Komunalny rozciągający się od cmentarza na Piaskowej, przez Kościół pw. Miłosierdzia Bożego i puławskie hospicjum, aż po ścieżkę rowerową jest prawdziwym wyzwaniem dla służb sprzątających miasto. Zwłaszcza w wakacje, gdy chętnych na picie alkoholu w plenerze nie brakuje, na terenie lasku, zwłaszcza za skateparkiem, można natknąć się na góry śmieci.
- Ilości odpadów są tam ogromne. Co tydzień sprzątamy i za każdym razem wywozimy z lasku kilkanaście worów śmieci – mówi Tomasz Wadas, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Puławach, odpowiedzialnego za sprzątanie problematycznego odcinka Lasu Komunalnego.
Wyzwanie dla pracowników sprzątających miasto
Najwięcej śmieci sprzątanych w tamtym rejonie przez ZUK to puszki i butelki, a także opakowania po jedzeniu, np. torebki po chipsach chętnie konsumowanych przy piwku. Na małym zacienionym placu za skateparkiem, gdzie poza zasięgiem monitoringu wiele osób chętnie spożywa alkohol, zobaczyć można całą niechlubną galerię pozostałych po imprezowiczach korków od butelek. Dyrektor ZUK przyznaje jednak, że ślady libacji to nie jedyne śmieci znajdowane w lasku.
- Mieliśmy też takie informacje, że ludzie wywożą tam np. stare kanapy, krzesła, stoliki i musieliśmy zbierać różne odpady gabarytowe, jednak teraz na bieżąco sprzątamy głównie drobne odpady – mówi dyrektor ZUK, przyznając że las komunalny nie jest jedynym kłopotliwym miejscem dla służb. Mocno zaśmiecany jest również las w rejonie Górnej i Kolejowej, ale za jego utrzymanie odpowiada już nie ZUK, a Nadleśnictwo.
Straż ma oko na ten teren
Okolice puławskiego skateparku, w których dochodzi do spożywania alkoholu kontroluje Straż Miejska. Zamontowane są tu kamery miejskiego monitoringu, a teren często sprawdza patrol.
- Interwencji jest bardzo dużo, zwłaszcza jeśli chodzi o spożywanie alkoholu – to wykroczenie przeciwko ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Np. w czerwcu takich interwencji było 26, w lipcu tylko 5 – mówi komendant Straży Miejskiej, Dariusz Karmasz. Straż Miejska ma też uprawnienia do karania mandatami za zaśmiecanie terenu.
