reklama

Spór o wyzwolenie Puław

Opublikowano:
Autor:

Spór o wyzwolenie Puław - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaW tym roku mija 71. rocznica wyzwolenia Puław spod okupacji niemieckiej w czasie wspólnych walk prowadzonych przez puławskie oddziały Armii Krajowej w ramach akcji "Burza", I Armii Wojska Polskiego i Armię Czerwoną. Odbyło się to w końcowej fazie operacji Bagration, kiedy Armia Czerwona zepchnęła Wehrmacht z terenów dzisiejszej Białorusi oraz wschodniej Polski.

Wyzwolenie naszego miasta spod okupacji hitlerowskiej nastąpiło późnym wieczorem 25 lipca 1944 r. w wyniku ataku 2 Armii Pancernej i 8 Armii Gwardii 1 Frontu Białoruskiego dowodzonego przez marszałka Konstantego Rokossowskiego. W składzie frontu walczyła I Armia Wojska Polskiego. 27 lipca zajęła 26-kilometrowy pas obronny między Puławami a Dęblinem.

W naszym rejonie walczyła 2 Dywizja Piechoty, która 1 sierpnia rozpoczęła forsowanie Wisły. Pomimo zaciętych walk nie zdołano utrzymać zajętych pozycji. Ewakuacji polskich oddziałów z lewego brzegu Wisły dokonano w nocy z 4 na 5 sierpnia. Zostały następnie przeniesione na przyczółek magnuszewski. Linie obrony niemieckiej przełamano dopiero w wyniku ofensywy wojsk 1 Frontu Białoruskiego w styczniu 1945 r.

Należy pamięć, że w czasie walk w sposób szczególny wyróżnił się 4. i 6. Pułk Piechoty Wojska Polskiego.

Miejsca pamięci

Już w 1945 r. Powiatowa i Miejska Rada Narodowa postawiła pomnik "Bohaterom Armii Radzieckiej poległym na polu chwały walczącym bohatersko za wolność i niezależność ZSRR i za wyzwolenie narodu polskiego spod faszystowskiego jarzma niemieckich zaborców".

Istotnym faktem dla miejsca usytuowania tego jak i późniejszego pomnika było to, że wokół budowli z 1945 r. znajdowała się kwatera żołnierzy Armii Radzieckiej poległych podczas walk o wyzwolenie Puław w okresie od lipca 1944 do stycznia 1945 r. W latach 1946-1947 ekshumowano szczątki tych żołnierzy wraz z innymi pochówkami z terenu miasta - łącznie 68 żołnierzy - na cmentarz wojenny w Kazimierzu Dolnym. Przez dłuższy okres czasu pomnik ten funkcjonował w przestrzeni miejskiej do czasu jego rozbiórki

- informuje Zbigniew Kiełb, historyk Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta.

Następnie w 1987 roku w tym miejscu postawiono pomnik, który stoi do dziś. Budzi niemałe kontrowersje wśród naszej społeczności. Monument, na którym widnieje napis "Bohaterom wspólnych walk o wyzwolenie Puław" wybudowano z czerwonego piaskowca zgodnie z projektem Mariana Śwista.

Należy pamiętać, że tym samym wydarzeniom poświęcono w PRL-u również nazwę jednej z puławskich ulic - ul. 4. Pułku Piechoty Wojska Polskiego, która to w 1959 r. zastąpiła nazwę ul. Browarnej. Z kolei walki 6. Pułku Piechoty oraz miejsce podjęcia przeprawy w celu zdobycia przyczółka na lewym brzegu Wisły zostały upamiętnione innym pomnikiem odsłoniętym w 1979 r. przy drodze Puławy - Wólka Gołębska

- dodaje Zbigniew Kiełb.

Data budzi wiele kontrowersji

Zdaniem Tomasza Kraszewskiego (PiS) pomnik upamiętnia ideologów najbardziej zbrodniczego totalitaryzmu.

Polscy żołnierze wchodzący w skład tzw. armii Zygmunta Berlinga nie byli podlegli Rządowi RP na uchodźstwie, ale dowództwu sowieckiemu. Należy zadać sobie pytanie, czy zainstalowanie systemu komunistycznego w Polsce pod osłoną bagnetów sowieckich było wyzwoleniem, czy okupacją? Czy celem Stalina było wyzwolenie Polski, czy jej okupacja?

- mówił miejski radny, który od wielu lat walczy o jego usunięcie.

Taka była rzeczywistość. To jest fakt historyczny, a nie polityczny. To było wyzwolenie. Zwracam uwagę na porządek jaki nastąpił po tym - za przyzwoleniem wszystkich stron alianckich, które zgodziły się na taki podział Europy. To była konsekwencja nie tego, że Rosjanie nas wyzwolili. Tylko tego, że tak się dogadano za naszymi plecami. Podważanie takiego faktu jest bezsensowne. Szkoda, że Puławy nie obchodzą tego święta. Świadkowie tamtych czasów odbierali to jako akces wyzwolenia, a nie zniewolenia

- wyjaśniał w minionym roku Waldemar Kowalczyk (SLD), miejski radny.

Akty dewastacji

Przypomnijmy, że w nocy z 1 na 2 sierpnia 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali pomnik, który stoi na placu naprzeciwko hotelu Izabella. Biała farba została wylana pomiędzy polskim i radzieckim żołnierzem. Pomimo, że monument nie stoi na terenie należącym do miasta zleciło jego oczyszczenie i impregnację. Wynajęcie specjalistycznej firmy kosztowało puławski magistrat blisko 3 tys. zł.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE