reklama

Straż miejska odchodzi do lamusa?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Kamil Wąsik

Straż miejska odchodzi do lamusa? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaByć może już w styczniu ruszą konsultacje społeczne w sprawie funkcjonowania straży miejskiej w naszym mieście. To pomysł radnych, którzy twierdzą, że to odpowiedź na skargi mieszkańców.

Zdaniem części rajców, puławianie nie są zadowoleni z funkcjonowania straży miejskiej w naszym mieście. Potwierdzają to także nasi Czytelnicy.

Często, gdy dzwonię do strażników oni odsyłają mnie do policji, tam dowiaduję się, że dana sprawa należy do kompetencji straży miejskiej. O co tu chodzi?

- pyta jeden z nich.

Sposób funkcjonowania straży już się zmienił

Na posiedzeniu jednej z komisji miejskich stawił się swego czasu Dariusz Karmasz, nowy komendant Straży Miejskiej w Puławach. Radni korzystając z okazji zgłosili komendantowi nie tylko niepokojące ich przypadki działalności strażników, jak brak reakcji na działanie miejskiego monitoringu. Wskazali również miejsca w Puławach, które są szczególnie niebezpieczne. Poza tym dopytywali "pierwszego"strażnika o to, w jaki sposób funkcjonuje miejska jednostka oraz, czy w straży miejskiej będą zwiększane etaty.

Posiadamy sześć stref odpowiedzialności służbowej, do których są przyporządkowani strażnicy terenowi. Funkcjonariusze pracują na dwie zmiany, od godz. 6 do 14 i od godz. 14 do 22. Staramy się ograniczać pracę biurową, zwiększamy ilość patroli pieszych. Monitorujemy miasto za pomocą kamer, do tego też potrzebne są osoby, które monitoring obsłużą. Czy etaty w straży będą uzupełniane? - Na pewno nie będą zmniejszane, lecz utrzymają się na tym samym poziomie. Chcemy zatrudniać osoby w ramach etatów tych osób, które odeszły. Liczymy jednak, że wszystko odbędzie się w ramach poprzedniego budżetu

- mówił komendant Karmasz.

Obowiązki

Przypomnijmy, że na terenie Puław jest zainstalowanych około 60 kamer miejskiego monitoringu, w naszej straży miejskiej jest zaś zatrudnionych 11 osób. Do głównych obowiązków strażników miejskich należy m.in. legitymowanie osób, które zakłócają porządek na terenie miasta, wystawianie mandatów za niewłaściwe parkowanie, dyscyplinowanie opiekunów zwierząt, a także przeciwdziałanie bezdomności zwierząt oraz m.in. kontrola punktów sprzedaży alkoholu.

Za dwa miliony złotych rocznie

Według Artura Kwapińskiego, funkcjonowanie straży miejskiej kosztuje nasz magistrat prawie 2 miliony złotych. Radny twierdzi, że w sprawie zasadności funkcjonowania straży miejskiej w naszym mieście warto byłoby przeprowadzić konsultacje społeczne. Wtedy większość mieszkańców mogłaby wyrazić swoje zdanie na ten temat. Procedura mogłaby ruszyć już w styczniu.

Przypomnijmy, że ze strażą miejską pożegnały się już w naszym województwie od września tego roku Lubartów, a wcześniej także Krasnobród. Powodem była chęć zaoszczędzenia miejskich pieniędzy. Czy taki los czeka także naszych strażników?

Po zasięgnięciu opinii puławian będziemy mogli zdecydować czy ta formacja jest naszemu miastu potrzebna, czy może trzeba ponownie zmienić sposób jej funkcjonowania

- tłumaczą radni.

 

- Na pewno etaty w straży miejskiej nie będą zmniejszane, lecz utrzymają się na tym samym poziomie. Chcemy zatrudniać osoby w ramach etatów tych osób, które odeszły. Liczymy jednak, że wszystko odbędzie się w ramach poprzedniego budżetu.

 

 

 

 

 

 

 

 

- Według Artura Kwapińskiego funkcjonowanie straży miejskiej kosztuje nasz magistrat prawie 2 miliony złotych. Radny twierdzi, że w sprawie zasadności funkcjonowania straży miejskiej w naszym mieście warto byłoby przeprowadzić konsultacje społeczne 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE