Jak się udało ustalić przyczyną zalania urzędu było pęknięcie zaworu w łazience na trzecim piętrze budynku.
O tym jakie są straty jeszcze jest za wcześnie żeby mówić. Mogę na pewno powiedzieć, że nie zostały zniszczone żadne ważne dokumenty. Wkrótce podejmiemy decyzję co do funkcjonowania urzędu, ale na pewno nie będzie tak jak planowaliśmy wstępnie, czyli nie będziemy urzędu przenosić do Gołębia lub Góry Puławskiej
- wyjaśnia wójt gminy Puławy, Krzysztof Brzeziński.
Jak zaznaczył wójt pod uwagę brana jest opcja zainstalowania na parkingu kontenera biurowego, ale ostateczne decyzje będą znane w kolejnych dniach. Jedno jest pewny budynek urzędu gminy czeka dość kosztowny remont.