Zamaskowanemu sprawcy udało się zbiec
Do napadu na placówkę przy ul. Kołłątaja doszło w piątek około 11:30. Zamaskowany mężczyzna wszedł do oddziału z pistoletem hukowym i oddał strzał w podłogę. Przestraszone pracownice wydały mu gotówkę, a ten szybko uciekł. Jak informuje SKOK, sprawca zabrał sumę w granicach 7 tys. zł. W zdarzeniu nikomu nic się nie stało.
Na miejscu szybko pojawili się funkcjonariusze, którzy dokonali oględzin i przesłuchali pracowników. W placówce był monitoring, który nagrał zamaskowanego sprawcę, podobnie jak kamery miejskiego monitoringu. Policja potwierdza, że sprawca użył w napadzie pistoletu hukowego - teraz grozi mu do 12 lat więzienia za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).