"Ten dokument zmusza do donosicielstwa"
Zarządzenie nr 8 to wewnętrzny dokument regulacyjny firmy. Dotyczy organizacji i porządku pracy. Zarząd Grupy Azoty Puławy wprowadził zarządzenie 24 września. Z nowym dokumentem musieli zapoznać się pracownicy firmy, co potwierdzali podpisami. Po pewnym czasie związki zawodowe – ZZPRC i "Solidarność" zaczęły jednak bić na alarm.
– Zarządzenie było wprowadzone w podstępny sposób, bo to wielostronicowy i trudny w odbiorze dokument – stwierdza przewodniczący ZZPRC Sławomir Wręga.
– Przyznam, że sam na początku nie zwróciłem uwagi, bo tych dokumentów wprowadzanych jest bardzo wiele, a większość to zwykła formalność. Po pewnym czasie naszą uwagę zwrócił jeden z pracowników, który zauważył, że z zasad wprowadzonych zarządzeniem nr 8 wynika, że każdy pracownik ma obowiązek donieść o każdej zauważonej nieprawidłowości, podpisując się imieniem i nazwiskiem lub anonimowo w terminie siedmiu dni pod rygorem dyscyplinarnego zwolnienia z pracy. Chodzi o wszelkie nieprawidłowości, jakie tylko można sobie wyobrazić, np. o relacjach między panem kierownikiem i jego sekretarką, jeżeli jest podejrzenie, że wykraczają poza służbowe. Taki nakaz donoszenia jest ubrany w formę pisemną, w oficjalny dokument, czyli zarządzenie numer 8. Cały dorobek zachodniej kultury został pominięty przy redagowaniu tego zarządzenia. Nie ma w historii ludzkości podobnego przypadku. Dlatego stanęliśmy okoniem na tyle, na ile to było możliwe, zalecając ludziom, by nie podpisywali tego zarządzenia i wystosowaliśmy trzy żądania w trybie sporu zbiorowego. Analizę prawną zarządzenia przeprowadził również nasz prawnik, który znalazł w tym dokumencie więcej nieprawidłowości – wyjaśnia Wręga.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).