Mieszkańcy Puław są w wyjątkowo dobrej sytuacji, bo woda, która płynie z ich kranów jest doskonałej jakości. Tej wody zazdroszczą puławianom mieszkańcy innych miast i regionów Polski.
Oto kilka istotnych szczegółów dla nieprzekonanych:
Lubelszczyzna słynie z wód dobrych pod względem mineralizacji. W samych Puławach do domów dostarczana jest woda podziemna, wydobywana z pokładów kredowych na głębokości 55-80 m poniżej poziomu terenu. Pochodzi z 8 studni głębinowych z ujęcia „Włostowice”. Jej znakomitą jakość zabezpiecza korzystna budowa geologiczna, dzięki czemu puławska woda została zakwalifikowana jako woda źródlana o cechach zbliżonych do znanych wód mineralnych. Według badań Państwowego Zakładu Higieny puławska woda zawiera aż 627 mg składników mineralnych na litr. To bardzo wysoki udział, charakteryzujący wody mineralne, które są butelkowane i sprzedawane. Puławska woda jest czysta i nadaje się do picia wprost z kranu - nie wymaga uzdatniania, ani dezynfekcji.
Oczywiście jakość puławskiej wody jest monitorowana na każdym etapie – od ujęć, czyli studni głębinowych poprzez sieć i jej tzw. końcówki. Pobierane próbki są badane w akredytowanych laboratoriach pod kątem fizykochemicznym i mikrobiologicznym. Wyniki tych badań, jak również uzyskiwane parametry wypełniają wszystkie normy krajowe. Zachęcamy do zapoznania się z nimi na stronie internetowej „Wodociągów Puławskich” w zakładce „Jakość wody”.
A ponieważ przykład idzie z góry…
Warto widzieć, że już kilka tygodni temu w obiektach należących do „Wodociągów Puławskich” zainstalowane zostały specjalne dystrybutory do wody z kranu. Korzystają z nich interesanci i goście odwiedzający spółkę, ale przede wszystkim pracownicy, którzy stali się już Ambasadorami puławskiej „kranówki”! Podczas miejskiego pikniku z okazji „Pożegnania lata” zachęcali oni mieszkańców do picia wody z kranu. Do saturatora „Wodociągów Puławskich” ustawiały się długie kolejki, a zachwytom nie było końca.
Podsumowując, puławska woda jest bezpieczna, zdrowa i zdecydowanie tańsza od butelkowanej - jej litr kosztuje mniej niż jeden grosz! Ponadto, pijąc wodę z kranu i wykorzystując ją do celów spożywczych, ograniczamy negatywny wpływ na otaczające nas środowisko i naszą Planetę. A wybierając się w podróż czy na spacer, także zaopatrzmy się w wodę, wykorzystując do tego specjalne butelki czy bidony i napełniając je oczywiście… „kranówką”!
Komentarze (0)