Karol ma 27 lat i występuje na pozycji napastnika. Swoją przygodę z piłką nożną zaczynał w Opolaninie Opole Lubelskie, skąd trafił do grup młodzieżowych Wisły Puławy, gdzie wspinając się po szczeblach kariery trafił do pierwszej drużyny, w której zaliczył udane występy, awansując z drużyną do I ligi, w której był w składzie, lecz nie zaliczył debiutu na pierwszoligowych boiskach. Po opuszczeniu Puław przez pół sezonu występował w Avii Świdnik, a następnie 4,5 roku bronił barw trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski, skąd trafił do Lublinianki Lublin, skąd przychodzi do naszej drużyny.
Karol to zawodnik, którego większości raczej nie trzeba przedstawiać. Znany głównie z występów w puławskiej Wiśle, lecz równie dobrze radził sobie w Orlętach Radzyń. - Z pewnością będzie to duże wzmocnienie naszej drużyny. Z aklimatyzacją w drużynie z pewnością nie będzie miał problemów, gdyż grał z chłopakami już wcześniej. Liczymy, że Karol będzie mocnym punktem naszej drużyny, a jego doświadczenie i zaangażowanie pomoże nam w realizacji celów - mówi Piotr Bocian, kierownik Cisowianki.
- Jestem wychowankiem Opolanina Opole Lubelskie, lecz większość swojej przygody z piłką spędziłem w Wiśle Puławy. Mój ostatni klub to Lublinianka Lublin. Z tego klubu też bezpośrednio przychodzę do Cisowianki. Na transfer namawiał mnie przede wszystkim trener Łukasz Giza, jak też koledzy, z którymi grałem w grupach młodzieżowych Wisły Puławy. Przychodzę do klubu, żeby zrobić awans do wyższej klasy rozgrywkowej - mówi Karol Kalita, nowy gracz Cisowianki.