ROZMOWA Z Krzysztofem Ciepielewskim, zawodnikiem Perełek Puławy
Michał Majewski? Trener jest dla mnie bardzo ważną postacią w moim życiu
Na jakiej pozycji występujesz?
- I tu trudno powiedzieć. W klubie gram w ofensywie, zaś w kadrze oraz na zgrupowaniach wyróżnionych zawodników w obronie.
Spodziewałeś się powołania?
- Marzyłem o tym. Gdy dostałem wiadomość, że jestem w kadrze, byłem bardzo zadowolony i dumny z siebie. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim trenerom, którzy mnie trenują.
ZOBACZ TAKŻE: Perełka z Perełek! Krzysztof Ciepielewski w kadrze!
Tym pierwszym był...
- Ten, z którym współpracuję do dzisiaj, czyli Michał Majewski. Trener jest dla mnie bardzo ważną postacią w moim życiu. Dzięki niemu zacząłem dobrze grać w piłkę. Pokazał mi podstawy i do teraz świetnie nam się współpracuje w Perełkach.
Jak to się stało, że trafiłeś właśnie pod jego skrzydła?
- Na zajęcia trafiłem dzięki dziadkowi Krzysztofowi. Niestety, odszedł już do Pana. To on zauroczył mnie piłką. Kupował mi piłki, pachołki, drabinki. Bardzo mi kibicował.
Kto Ciebie zawiezie na zgrupowanie?
- Tata Paweł wraz z mamą Kingą.
Czyli rodzice zawiozą kapitana reprezentacji województwa lubelskiego...
- Który ostatnio nawet zdobył bramkę. W Nowinach wygraliśmy 4:2. Pokonaliśmy ekipę województwa świętokrzyskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.