Zarówno Malwina, jak i Jakub bezkonkurencyjnie zwyciężyli w swoich kategoriach wagowych, prezentując znakomitą formę i determinację. Szczególne słowa uznania należą się Malwinie Czajkowskiej, najmłodszej zawodniczce w ekipie, która niemal w każdym podejściu biła swoje rekordy życiowe. Jej start był nie tylko pokazem siły, ale również pięknym przykładem sportowego ducha i zaangażowania, który może inspirować młodsze pokolenie.
Jakub Bociński z kolei wykonał solidną, przemyślaną robotę – bez zbędnego ryzyka, ale z pełną kontrolą. Choć na ten raz nie padło 190 kg, jak przyznaje sam zawodnik – forma rośnie, a rekordy to tylko kwestia czasu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.