Ślub zawodnika Garbarni Kurów odbył się w Abramowie, zaś wesele, w którym uczestniczyło 150 osób w lokalu Romax w Garbowie.
Krzysztof nie musiał daleko szukać. Podobnie jak jego żona Magda pochodzi z Wielkolasu. - Poznaliśmy się na imprezie sylwestrowej. Byliśmy parą sześć lat. Trzeba było zrobić kolejny krok. W grudniu 2022 roku poprowadziłem ją o rękę, a teraz trzeba było zainwestować z obrączki - mówi.
28-latek wraz z ukochaną napotkali "bramę". Nie mogło zabraknąć akcentów piłkarskich. Były barwy klubowe, flaga. Pan młody musiał wykonać żonglerkę oraz strzelić bramkę. Z kolei Magdalena wzięła udział w konkursie rzutów karnych.
Jak tradycja mówi, na stole pojawiły się napoje wyskokowe. - Zabrali tyle butelek, że na pewno nie umrą z wycieńczenia - śmieje się zawodnik, który występuje w zespole z Kurowa od 2018 roku.
Komentarze (0)