Gracze z Drzewc dwukrotnie musieli gonić wynik. Prowadzenie miejscowym dały były gracz Cisowianki - Patryk Filozof. "Kali" wyrównał po zagraniu od Antoniego Lalaka i strzale w boczną siatkę. Jeszcze przed przerwą walczący o utrzymanie Granit miał więcej powodów do radości. Asystował Filozof, a Jakuba Długosza pokonał Mateusz Chwedoruk.
W 65 minucie było 2:2. Centrę z lewej strony Jakuba Konca sfinalizował wewnętrzną częścią stopy Kalita, a 12 minut później zapewnił trzy punkty. Najskuteczniejszy zawodnik Cisowianki w tym sezonie przebiegł kilkadziesiąt metrów, wymanewrował obrońcę i uderzył po krótkim słupku.
- Wiedzieliśmy, że gospodarze grają o życie. Wygrana przedłużała ich szanse na utrzymanie. Zawiesili nam wysoko poprzeczkę, ale daliśmy radę. Lepiej operowaliśmy piłką. Walczyliśmy do końca i mamy zwycięstwo - mówi Karol Kalita, zawodnik Cisowianki.
Granit Bychawa - Cisowianka Drzewce 2:3 (2:1)
Bramki: Filozof 12`, Chwedoruk 43` - Kalita 22`, 65`, 77`.
Cisowianka: Długosz - Kopyciński, Figiel, Baran, Lalak (77` Szczotka), Zdunek, Pytka-Wasil, Konc, Kobus, Ruciński (68` Pięta), Kalita.
Żółta kartka: Kalita.
U siebie i na Ładzie
W środę Cisowianka podejmie Grom Kąkolewnica. Z kolei w niedzielę nasi wybiorą się do Biłgoraja na spotkanie z Ładą. Sezon zakończą tydzień później w starciu z wiceliderem z Janowa Lubelskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.