Szybkie gole
Gospodarze mogli zacząć od wysokiego "C", jednak Łukasz Giza nieznacznie się pomylił. W odpowiedzi Kryształ zdobył dwie bramki. Za pierwszym razem Michała Bickiego pokonał Andrzej Całka, a po chwili Mariusz Podgórski strzałem w długi róg podwyższył na 2:0. Dwa razy w dobrej sytuacji znalazł się Bartłomiej Reszczyński, lecz za każdym razem brakowało mu precyzji.
"Gazza" nie wytrzymał
W 44 minucie sędzia z Lublina pokazał dwie czerwone kartki. Podgórski zobaczył drugie napomnienie, zaś Rafał Giziński za uderzenie przeciwnika, który trzymał go za koszulkę przez kilka metrów, obejrzał "kiera".
"Radziogol" to za mało
Tuż po zmianie stron Kordian Sołtysiuk na raty trafił między słupki Bickiego. Wtedy do głosu doszedł Powiślak. Dobre zmiany dali: Sławomir Radzikowski i Mateusz Kamola. W 68 minucie zawodnik jesienią wypożyczony do Orłów Kazimierz mocnym strzałem dał nadzieje na korzystny wynik. Niestety, bardzo szybko sprowadził ich na ziemię Reszczyński, popisując się wolejem. W ostatniej minucie rezultat zmniejszył Radzikowski, kończąc podanie Kamoli.
Powiślak Końskowola - Kryształ Werbkowice 2:4 (0:2)
Bramki: Radzikowski 68`, 90` - Całka 10`, Podgórski 18`, Sołtysiuk 52`, Reszczyński 71`.
Powiślak: Bicki - Antoniak, Osojca, Leszczyński, Niećko (56` Aina), Sułek, Giziński, Pięta (74` Kwiatek), Kowalczyk (61` Kamola), Kopeć, Giza (56` Radzikowski).
Żółte kartki: Giziński, Leszczyński.
Czerwone kartki: Giziński 44`, za uderzenie przeciwnika - Podgórski 44`, za dwie żółte kartki.
Sędziował: Kasperski (Lublin).
Widzów: 320.