NASTĘPNA KOLEJKA (18/19.05.): Victoria - Powiślak (sob., godz.17:00), Kłos - Lublinianka, Kryształ - Tomasovia, Hetman - Górnik II, Włodawianka - Łada, Start - Huczwa, Lewart - Polesie, Orlęta - Ruch.Ale połowa!
Po 45. minutach żółto-czerwoni wygrywali na boisku bijącego się o wicemistrzostwo Powiślaka aż 3:0! Wynik w 16. minucie otworzył Sebastian Sowisz, który dostał piłkę od Sebastiana Matuszewskiego i uderzył z powietrza pod poprzeczkę. Po nieco ponad pół godzinie było jeszcze weselej. Tym razem indywidualną akcję przeprowadził Adrian Siemieniuk, który minął trzech przeciwników, przełożył piłkę na lewą nogę i huknął z 25 metrów nie do obrony. W doliczonym czasie gry Szymon Łukasiewicz odebrał piłkę obrońcy i z ostrego kąta trafił w dalszy róg w boczną siatkę.
Dzień Orląt
- W przerwie uczulałem chłopców, byśmy wyszli na drugą część skoncentrowani i nie stracili gola. Niestety, ale się nie udało. Valery Nikitchuk pokonał Daniela Fica, ale na szczęście to był nasz dzień. Graliśmy swój futbol. Fajnie wyprowadzaliśmy kontry i wreszcie postawiliśmy kropkę nad "i". Adrian Czerski dopełnił formalności po dośrodkowaniu Damiana Soćko i strzele Łukasiewicza - mówi Robert Różański, trener Orląt.
Pozytyw
W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Nikitchuk. Dla napastnika rodem z Ukrainy był to pierwszy gol w barwach Powiślaka. - Wreszcie. Długo musiał czekać na debiutanckie trafienie. Lepiej późno niż wcale - mówi popularny "Gizmen". W doliczonym czasie gry bramkę na otarcie łez zdobył Maciej Pięta.
Nie da się na stojąco
Szkoleniowiec Powiślaka nie ukrywał złości. - Drużyna myślała, że wygramy na stojąco. Dostaliśmy kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy. Można przegrać, ale nie w takim stylu. W lidze liczy się przede wszystkim zaangażowanie i walka. Tego nie było. Mam o to pretensję do zawodników. Dawno nie widziałem tak słabej połowy w wykonaniu mojego zespołu - dodaje Łukasz Giza.
Tam zawsze wieje
Jego podopieczni lepiej spisali się po przerwie, ale to nie pomogło w zdobyciu punktów. - Musimy to przemyśleć i gramy dalej. Przed nami spotkanie z Victorią Żmudź. Zabraknie Adriana Dudkowskiego i Patryka Grzegorczyka. Szansę dostaną inni. Nie będzie łatwo. Tam zawsze wieje - przyznaje.
Powiślak Końskowola - Orlęta Łuków 1:4 (0:3)
Bramki: Nikitchuk 51`, Pięta 90+3` - Sowisz 16`, Siemieniuk 31`, Łukasiewicz 45+1`, Czerski 83`.
Powiślak: Bicki - Kazubski, Grzegorczyk, Antoniak (67` Krzysztoszek), Łukaszuk (46` Nikitchuk), Bogusz (46` Murat), Dudkowski, Leszczyński (46` Kamola), Gil, Kopruch, Pięta.
Orlęta: Fic - Goławski, Matuszewski, Bulak, Ebert, Sowisz, Kierych, Siemieniuk (89` Tucki), Skwarek (76` Czerski), Purzycki (62` Soćko), Łukasiewicz (87` Kurowski).
Żółte kartki: Pięta, Dudkowski, Grzegorczyk - Kierych, Goławski, Czerski.
Sędziował: Pukas (Chełm).
IV LIGA
WYNIKI 25. KOLEJKI
Powiślak - Orlęta 2:4
Bramki: Nikitchuk 51`, Pięta 90+3` - Sowisz 16`, Siemieniuk 31`, Łukasiewicz 45+1`, Czerski 83`.
Ruch - Kłos 0:5
Bramki: Kuśmierz 12`, Kamola 55`, Król 65`, Poznański 70`, Kowalski 80`.
Polesie - Victoria 2:3
Bramki: Adamczuk 25`, Kamiński 34` - Lecki 7`, Cybul 45+1` (s), Stańczykowski 48`.
Huczwa - Lewart 0:3
Bramki: Pokrywka 5`, 54`, Michna 12`.
Łada - Start 2:0
Bramki: Dorosz 45+2` (k), Chmura 48`.
Górnik II - Włodaw. 2:2
Bramki: Mroczek 10`, Cielebąk 21` - Błaszczuk 66`, Magdysz 82`.
Tomas. - Hetman 0:2
Bramki: Skiba 13` (k), Olszak 72`.
Lublin. - Kryształ. 2:0
Bramki: Bednara 24`, Rapa 79`.
Lp. | Nazwa zespołu | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Hetman Zamość | 25 | 72 | 93:16 |
2. | Lublinianka Lublin | 25 | 52 | 53:23 |
3. | Powiślak Końskowola | 25 | 47 | 58:36 |
4. | Tomasovia Tom. Lub. | 25 | 45 | 50:27 |
5. | Lewart Lubartów | 25 | 45 | 53:20 |
6. | Kryształ Werbkowice | 25 | 44 | 45:37 |
7. | Górnik II Łęczna | 25 | 42 | 56:43 |
8. | Victoria Żmudź | 25 | 36 | 39:39 |
9. | Łada Biłgoraj | 25 | 34 | 41:40 |
10. | Kłos Chełm | 25 | 33 | 41:49 |
11. | Włodawianka Włodawa | 25 | 28 | 32:65 |
12. | Orlęta Łuków | 25 | 23 | 32:56 |
13. | Huczwa Tyszowce | 25 | 20 | 35:61 |
14. | Start Krasnystaw | 25 | 19 | 19:45 |
15. | Polesie Kock | 25 | 19 | 28:50 |
16. | Ruch Ryki | 25 | 6 | 20:88 |