Niecodzienne sceny miały miejsce w starciu Amatora Rososz-Leopoldów z Orłami Kazimierz. W 60 minucie na boisku w ekipie gospodarzy pojawił się Mateusz Biłos. Pod koniec meczu upadł i doznał poważnej kontuzji barku. Wszyscy oczekiwali na przyjazd karetki...47 minut. Dopiero po przymusowej pauzie spotkanie zostało dokończone.
Pocieszeniem jest gol w debiucie Wojciecha Zachaja. 16-latek jest drugim najmłodszym strzelcem bramki dla Orłów. Najmłodszym był Kamil Lasota.
Więcej we wtorek we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.