Powiślak w miniony weekend pokonał 2:0 Górnik II Łęczna. - Zagraliśmy na dobrym, równym poziomie. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu z rezerwami Górnika i tak też było, ale zapracowaliśmy na zwycięstwo - mówi Kamil Przychodzień.
Przed obrońcą zespołu z Końskowoli i kolegami starcie z Opolaninem. - Gospodarze z pewnością będą chcieli się przełamać, ale my musimy triumfować, by myśleć o czołowej "piątce" na koniec rundy zasadniczej - dodaje.
W zespole Muszyńskiego do zdrowia po kontuzjach dochodzą: Rafał Stępień i Kamil Piasek. - Jeżeli wyjdziemy odpowiednio zdeterminowani, powinniśmy wygrać - kończy 27-latek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.