Spotkanie derbowe obejrzało blisko 400 osób. Pojawił się zorganizowany doping. Szampany czekały w budce spikera. Końcowy gwizdek Piotra Kasperskiego wywołał szaleństwo na murawie. Szampan lał się strumieniami. Najstarszy gracz drużyny, a zarazem całej ligi - Dariusz Dusiński pobiegł z trunkiem w stronę syna - Pawła grającego w Górze Puławskiej. Oblał go, a później kazał patrzeć, jak tata się cieszy. Na boisku pojawili się fani drużyny. Po chwili feta przeniosła się w okolice szatni i trwała wiele godzin.
Gospodarze musieli wygrać, by nie czekać na wynik derbów pomiędzy Amatorem a Mazowszem Stężyca. W Rososzu wygrali gospodarze i radość z awansu była jeszcze większa. Podopieczni Dryka zaczęli znakomicie. Już w 6 minucie po faulu Pawła Dusińskiego na Damianie Mirońskim sędzia wskazał na "wapno". Z rzutu karnego nie pomylił się Dawid Paczka. Goście wyrównali za sprawą Michała Chabrosa, jednak tuż przed przerwą po uderzeniu "Dymka" Sławomir Szewczyk wepchnął sobie piłkę do siatki. Kropkę nad "i" postawił Miroński. Wychowanek klubu i zarazem najbliżej mieszkający stadionu zawodnik Orłów wykończył świetne dogranie z lewej strony Kamila Kusyka.
Orły Kazimierz - KS Góra Puławska 3:1 (2:1)
Bramki: Paczka 6` (k), Szewczyk 44` (s), Miroński 79` - Chabros 40`.
Orły: Karaś - Dusiński, Starczynowski, Stolarek, Sikora, Bieniek (84` Błaziak), Paczka, Kusyk, Lipnicki (76` Budzisz), Berliński, Miroński (84` Dryk).
KS Góra Puł.: Szewczyk - Chabros, Trochym, Wulczyński, Dusiński, Wulczyński (76` Wichrowski), Czerski, Szczypa (69` Kilijanek), Cybula, Czekaj (69` Taradyś) , Mrozek (46` Kułagowski), Korczak,
Czerwona kartka: Chabros 69`, za dwie żółte kartki.
