reklama

Pezda: Czasami trzeba odpocząć

Opublikowano:
Autor:

Pezda: Czasami trzeba odpocząć - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPezda: Czasami trzeba odpocząć

ROZMOWA Z Piotrem Pezdą, asystentem Michała Skórskiego, trenera Azotów
Czasami trzeba odpocząć

Jak podsumujesz spotkanie w Mielcu?

- W pierwszej kolejności, zawsze będę to podkreślał, liczy się komplet punktów i zwycięstwo. To jest najważniejsze. Wywieźliśmy trzy "oczka" z Mielca.

Wszyscy spodziewali się bardziej okazałego wyniku...

- "Czeczeńcy" to zespół z charakterem. Są teoretycznie słabszym zespołem, ale walczą. W każdym spotkaniu wierzą w sukces, a większość przegranych meczów wyjaśniała się w ostatnich minutach. Cały mecz mieliśmy pod kontrolą. Boli to, że w pewnym momencie prowadziliśmy różnicą sześciu bramek, a wynik tego nie pokazał. Jeśli można, trzeba zwyciężać dziesięcioma gola. Jak można, to piętnastoma. W końcówce mielczanie dogonili nas i skończyliśmy tylko na "plus dwa".

Wróciliście do Puław i?

- Nasz zespół mocno się rozproszył. Wielu graczy wyjechało na zgrupowania reprezentacji Polski. W Pruszkowie zameldowali się: Piotr Jarosiewicz, Antoni Łangowski, Jakub Moryń, Rafał Przybylski, Michał Szyba, Dawid Dawydzik. Po konsultacjach trener wybierze kadrę na turniej w San Juan w Argentynie, gdzie biało-czerwoni zmierzą się z gospodarzami, Hiszpanią oraz Rosją. Ponadto na kadrze B przebywają: Bartosz Kowalczyk i Wojciech Borucki.

W piątek i sobotę nie trenowaliście?

- Gracze otrzymali rozpiski treningów, które mieli wykonać we własnym zakresie. Mieli chwilę odpoczynku od hali i od siebie. Przychodzi taki moment, że nawet to jest konieczne. Od poniedziałku wróciliśmy do zajęć.

Ilu masz graczy do dyspozycji?

- Jedenastu. W tym momencie zostałem sam, gdyż Michał Skórski jest z reprezentacją Polski B. Spokojnie, poradzimy sobie. Przecież nie każde ćwiczenie trzeba wykonywać sześciu na sześciu. Moja w tym głowa, by gracze, którzy zostali w Puławach byli w optymalnej dyspozycji po powrocie wszystkich z kadr.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE