Jedno miasto. Kluby dwa. Wisła Puławy, Legia Warszawa. Taki transparent na stadionie mówił wszystko. Gramy z przyjaciółmi.
Wielka grupa kibiców z Warszawy kilka razy pozdrawiała Puławy.
Legia nie zaryzykowała. Wystawiła na Wisłę silną jedenastkę. Dlatego wynik nie zaskakuje. Tym nie mniej Puławianie w pierwszych minutach zdołali postraszyć Legię, a w końcówce zdobyli honorową bramkę.
Wisła Puławy - Legia Warszawa 1:4 (0:2)
Hirsz (90. min.) - Mączyński (9. min.), Sedlewski (11. min. - s.), Nagy (64. min.), Sadiku (90. min.)
Żółte kartki: Szczotka, Meschia (Wisła)
Wisła: Penkvets - Sedlewski (69' Kusal), Poznański, Litwniuk, Smektała - Darmochwał (66' Pożak), Maksymiuk, Szczotka, Meskhia (72' Ploj), Popiołek - Hirsz
Legia: Cierzniak - Broź, Czerwiński (30' Jędrzejczyk), Dąbrowski, Moneta - Kucharczyk (67' Hildeberto), Mączyński, Kopczyński, Nagy - Guilherme (64' Sadiku) - Chukwu