Podopieczni Jarosława Maciążka ulegli 0:3 Arce Wojsławice. - Trudno rokować i przewidywać, ale być może spotkanie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdybyśmy wygrali pierwszą partię, w której cały czas wygrywaliśmy. Niestety, popełniliśmy błędy, które nie powinny się zdarzać w siatkówce młodzieżowej. To podcięło nam skrzydła i w dwóch kolejnych partiach nie umieliśmy się odnaleźć - mówi szkoleniowiec Cisów.
Maciążek podkreśla, iż nie ma co się załamywać. - Próbujemy dalej i musimy jak najszybciej zapomnieć o tej porażce. Próbowaliśmy rotować składem, ale bez większego efektu. W miniony weekend mieliśmy wolne. Starcie z AKS-em Karol KUL zostanie przełożone na inny termin - dodaje.
Arka Wojsławice - Cisy Nałęczów 3:0 (25:23, 25:14, 25:17)
Cisy: Chrzanowski, Wojnar, Krysiak, Orlik, Marzec, Mucha, Bieńko (libero) oraz Ciorgoń, Antoszek, Kisiel, Gałkowski, Gębczyk (libero).