reklama
reklama

Powiślak znów gromi, bramka z własnej połowy Zdunka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Powiślak znów gromi, bramka z własnej połowy Zdunka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPowiślak nie ma zamiaru spuszczać z tonu, mimo zapewnionego już dawno utrzymania. Zawodnicy Radosława Muszyńskiego tym razem odprawili z kwitkiem graczy z Werbkowic.
reklama

Zabójcza okazała się końcówka pierwszej części spotkania, kiedy drużyna z Końskowoli strzeliła dwie bramki w doliczonym czasie gry. Ozdobą pierwszej połowy, jak i całego spotkania był gol Cezarego Zdunka, którego zdobył z własnej połowy. Chwilę wcześniej na 1:0 trafił Marcin Gil.

 

W 66. minucie goście strzelili bramkę kontaktową, jednak Powiślak tego dnia był nie do pokonania. Już w następnej akcji Kamil Piasek zagrał do Dariusza Drzazgi, a ten podwyższył na 3:1. Ostatnie dziesięć minut to już pokaz prawdziwej siły Powiślaka, który do i tak wysokiego wyniku dorzucił jeszcze trzy bramki. Pierwsza padła łupem Jakuba Figury, który wykorzystał sytuację sam na sam. Przy bramce na 5:1 najprzytomniej w polu karnym zachował się Jarosław Milcz, a wynik dwie minuty przed końcem spotkania ustalił Dariusz Drzazga, wykańczając indywidualną akcję prawym skrzydłem.

 

Powiślak Końskowola - Kryształ Werbkowice 6:1 (2:0)

 

Bramki: Gil 45`+1, Zdunek 45`+2, Drzazga 67`, 88`, Figura 82`, Milcz 85` - Buczek 66`.

Powiślak: Wrzosek - Łuczkowski, Gontarz, Kursa, Przychodzień, Zdunek, Stępień (64` Sułek), Piasek, Gil (64` Drzazga), Bernat, Milcz.

Żółte kartki: Wójtowicz, Maliszewski.

Sędziował: Piotr Jamrowski (Biała Podlaska).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama