Podopieczni Michała Walendziaka po 11 meczach bez zwycięstwa, wreszcie mogli się cieszyć z trzech punktów. Po raz ostatni triumfowali 5 listopada, kiedy pokonali 3:0 Unię Bełżyce.
W starciu ze Stokiem wynik otworzył Pavlo Semeniuk, który dostawił głowę i wykończył znakomite zagranie Michała Łukaszuka. Po kwadransie drugiej połowy Gracja Kułagowski pewnie strzelił z 11 metrów po faulu na Karolu Korczaku, który przedryblował dwóch przeciwników i został powalony na ziemię. Kropkę nad "i" postawił Semeniuk. Paweł Piotrowski popędził skrzydłem i dograł do 23-latka, który zdobył 15 gola w sezonie.
- To był mecz o sześć punktów. Toczył się na fatalnej nawierzchni, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Trochę trwało, kiedy weszliśmy w mecz, ale później inicjatywa należała do moich zawodników. Po zmianie stron mogliśmy wyśrubować wynik, ale się nie udało, a gospodarze z niczego strzelili jedną bramkę - mówi Michał Walendziak, opiekun KS-u Góra Puławska.
Stok Zakrzówek - KS Góra Puławska 1:3 (0:1)
Bramki: 86' - Semeniuk 30', 72', G. Kułagowski 60' (k).
KS Góra Puł.: Świderski - Szymański, Kostecki, Łukaszuk, Piotrowski, Moniuszko, Taradyś, Semeniuk, Przewłoka, G. Kułagowski, Korczak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.