reklama
reklama

Szczotka: Będzie Ola, Maja, Leon, Stasio i Basia. No i Kuba

Opublikowano:
Autor:

Szczotka: Będzie Ola, Maja, Leon, Stasio i Basia. No i Kuba - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Do dzisiaj kibice w Puławach wspominają Konrada Szczotkę i Jarosława Niezgodę, który jako młodzi chłopcy wojowali po boiskach wyższych klas rozgrywkowych w barwach Wisły. Pierwszy z nich ponownie zagra na murawie, na której święcił największe sukcesy w karierze. Mecz Cisowianki z Kryształem już w niedzielę. W Puławach na MOSiR-ze.
reklama

ROZMOWA Z Konradem Szczotką, zawodnikiem Cisowianki Drzewce
W Wiśle? Były pozytywne i negatywne momenty
No i wracasz na boisko w Puławach...
- Cieszę się. Z pewnością fajnie i miło będzie wrócić na obiekt, na którym, można powiedzieć występowałem od momentu jego powstania. Właśnie tutaj rozegrałem większość meczów w dorosłej przygodzie z piłką nożną. Wspomnień trochę jest. Oj jest.

Stosunkowo niedawno gościłeś na murawie stadionu MOSiR...
- No właśnie. Ostatnio zagrałem na stulecie Wisły Puławy. Łukasz Giza i spółka zorganizowali mecz pokoleń byłych zawodników. Oficjalny mecz, w którym wystąpiłem na puławskiej ziemi to spotkanie z Wisłą w trzeciej lidze. Było to w 2020 roku. Wówczas grałem w Lewarcie Lubartów.

Wygracie?
- Zrobimy wszystko, co będzie w naszej mocy, aby tak się stało. Myślę, że gra na takim obiekcie każdemu zawodnikowi doda dodatkowej energii i wszystko skończy się po naszej myśli. Trzeba wyjść i pokazać kawałek dobrej piłki, bo jak to mówią, samo się nie wygra.

Będzie ze sto osób na trybunach?
- Z tego co słyszałem, jest jakieś poruszenie w internecie, jeśli chodzi o nasz mecz. Myślę, że frekwencja dopisze. Pogoda ma być ładna, dlatego wszystkich chętnych zapraszam na niedzielę.

Jak wspominasz czas spędzony w Wiśle, grając na obiekcie miejskim?
- Różnie. Były pozytywne i negatywne momenty. Jak to w sporcie. Właśnie tutaj zrobiliśmy z Wisłą historyczny awans do pierwszej ligi, ale też zaliczyliśmy dwa spadki. Miałem okazję zagrać w kilku naprawdę fajnych meczach. Przykładem niech będzie starcie z Górnikiem Zabrze, który w przypadku wygranej miał awans do Ekstraklasy. Do Puław przyjechało ponad dwa tysiące fanów rywali. No i mecz w Pucharze Polski przeciwko Legii Warszawa. Stadion pękał w szwach.

Kto z bliskich będzie na obiekcie?
- Sporo znajomych, ludzi, którzy kochają piłkę nożną. Będzie przede wszystkim moja żona Ola z dziećmi: Mają i Leonem. Do tego rodzice: Stanisław i Barbara oraz siostrzeniec Kuba, który jest naszym wiernym fanem.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama