Gospodarze objęli prowadzenie po faulu Marka Wulczyńskiego na Hubercie Urbanku. Do rzutu karnego podszedł Adrian Gawidziel i trafił bardzo silnie pod poprzeczkę.
Szkoda sytuacji, bo mogliśmy już w pierwszej połowie zapewnić sobie spokój
- mówi Łukasz Skowyra. Kapitan gospodarzy w pierwszej części naderwał sobie mięsień dwugłowy i musiał opuścić boisko.
Żałujemy sytuacji Bartka Spychały i Rafała Kamoli. To był mecz niewykorzystanych sytuacji
- dodaje Łukasz Filipowski, kierownik miejscowych.
Goście mogli jeszcze przed przerwą pokonać Sebastiana Wrzosa. Po zagraniu Kamila Trochyma w pole karne, Mateusz Mrozek zgrał do Karola Korczaka, który nie trafił na pustą bramkę. "Kori" jeszcze raz postraszył Serokomlę, minimalnie nie trafiając w bramkę.
Mieliśmy przewagę, ale nie umieliśmy jej udowodnić. Motywacja w szatni i wiara w końcowy sukces dały zwycięstwo
- mówi Marek Nowak, szkoleniowiec KS-u.
Krok ku szczęściu wykonał Damian Kułagowski. Po rzucie rożnym Mrozka piłka trafiła do Daniela Jężaka, a po jego niecelnym strzale do futbolówki dopadł 18-latek, który z bliska wyrównał. W drugiej minucie doliczonego czasu Sławomir Szewczyk wykopał piłkę do Mrozka, a ten zgrał do wprowadzonego za strzelca pierwszej bramki Huberta Taradysia. Młody gracz z Góry Puławskiej wiedział co zrobić z piłką.
Mecz o awans?
W najbliższą niedzielę KS Góra Puławska podejmie Mazowsze Stężyca.
Dla nas każdy mecz jest spotkaniem o awans. Z meczu na mecz staramy się wygrywać, a co się wydarzy po ostatniej kolejce - zobaczymy. Dopiero wtedy będziemy patrzeć w tabelę. Jedno mogę zapewnić, zagramy w jeszcze lepszym składzie kadrowym niż w Janowcu i tanio skóry nie sprzedamy
- zapewnia Kamil Trochym, obrońca KS-u.
Serokomla Janowiec - KS Góra Puławska 1:2 (1:0)
Bramki: Gawidziel 19` (k) - Kułagowski 63`, Taradyś 90+2`
Serokomla: Wrzos - Wiejak, Chabros, Kuna, Biernacki, H. Urbanek (70` Krajewski), Gawidziel, Wolszczak, Kilijanek, Kamola, Skowyra (46` Spychała).
KS Góra Puł.: Szewczyk - Wulczyński, Trochym, Kurpiński, Czerski, Kułagowski (75` Taradyś), Jężyk, Szymański, Sułek (85` Paciorkowski), Mrozek, Korczak (75` Czekaj).