W sobotę o godz. 13:15 puławianie rozpoczną wyjazdowe starcie z Górnikiem Zabrze. Dzień później o godz. 14:30 rozpocznie się starcie o pierwsze miejsce w PGNiG Superlidze. Łomża Vive Kielce podejmie Orlen Wisłę Płock.
ROZMOWA Z Michałem Skórskim, asystentem Roberta Lisa
Na meczu z Górnikiem musimy być przygotowani i skoncentrowani
Na mecz ze Stalą Mielec jechaliście trochę w nieznane?
- Dobrze powiedziane. Dowiedzieliśmy się, że zespół z Mielca rozstał się z kilkoma zawodnikami. Ciężko było przygotować się pod konkretną taktykę przeciwników. Musieliśmy trochę zgadywać, w jakim wystąpią zestawieniu. Skupiliśmy się przede wszystkim na sobie. To my mieliśmy zagrać dobre zawody i zgarnąć komplet punktów.
Początek był wyrównany, ale później wyraźnie odskoczyliście gospodarzom...
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że Stal szczególnie na swoim terenie lubi sprawiać niespodzianki. To ekipa, która od zawsze ma charakter i do końca musieliśmy grać mocno skoncentrowani.
Kontrolowana wygrana...
- Dokładnie. Nie mogło być inaczej. Musieliśmy być czujni. Szybko zaadoptowaliśmy się do gry przeciwników. Stal zagrała bardzo ambitnie i pokazała, że mogą walczyć ze wszystkimi.
Rok skończycie wyjazdem do Zabrza...
- Górnik zajmuje czwarte miejsce w tabeli. To przeciwnik, który bez względu na to, w jakim występuje składzie, jest groźny. Niby mieli rewolucję kadrową, ale musimy pamiętać, że to Górnik Zabrze. Musimy być bardzo dobrze przygotowani i skoncentrowani, by zakończyć rok triumfem.
Wyjeżdżacie dzień wcześniej?
- Nie ma innej możliwości. Spotkanie odbędzie się we wczesnych godzinach. Trudno by było inaczej. Droga do Zabrza jest długa i lekko uciążliwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.