- Z przebiegu gry mecz był wyrównany i zacięty od początku do końca. Straciliśmy dwie bramki w najmniej oczekiwanych momentach, bo po kontrze, po dłuższym zagraniu i błędzie naszego obrońcy. Próbowaliśmy odrabiać straty, ale zabrakło wykończenia i szczęścia pod bramką przyjezdnych - mówi Mateusz Hinz.
Asystent Roberta Złotnika podkreśla, że jest zadowolony z młodych zawodników. - Starają się realizować założenia taktyczne i wkładają w meczu dużo serca. W ostatnim czasie gramy z samą czołówką ligi i ciężko wygrywać. Przeciwnicy zawieszają wysoko poprzeczkę, a przede wszystkim cechuje ich doświadczenie i wyrachowanie - dodaje.
Wisła II Puławy - Opolanin Opole Lubelskie 0:2 (0:2)
Bramki: Koneczny 16`, Drozd 25`.
Wisła II: Kurek - Kusal, Łuczkowski, Konrad Pyska, Pacocha, Capała, Piotrowski (70` Krzyziński), Szczotka (65` Sujka), Szymanek (46` Chudyba), Zmorzynski (63` Salamandra), Bernat (46` Żelisko).