reklama

Zdarzy się cud? (galeria)

Opublikowano:
Autor:

Zdarzy się cud? (galeria) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWisła podzieliła się punktami z ROW-em Rybnik, który w Puławach zapewnił sobie utrzymanie. Na kolejkę przed końcem sezonu zespół Bogdana Bławackiego może wywalczyć bezpośredni awans. Czy to się uda?

Dużo matematyki

W sobotnie popołudnie Konrad Nowak i spółka mogli przeskoczyć w tabeli GKS Tychy. Do tego był potrzebny triumf Dumy Powiśla i porażka rywali w Tarnobrzegu. Siarka pokonała ekipę Kamila Kieresia. Niestety, nasi gracze nie spełnili założeń.

Co dalej? Wisła może zająć trzecie, czwarte, jak i piąte miejsce. Najbardziej optymistyczna wersja mówi o wygranej w Zambrowie z Olimpią i porażka lub remis GKS-u u siebie ze Stalą Mielec. Co wtedy? Pierwszy w historii awans do I ligi. Remis przy takim samym wyniku Siarki z Polonią Bytom będzie równy z grą w barażach z jednym z pierwszoligowców. Przegrana z Olimpią przy triumfie "Siary" będzie równoznaczna z piątym miejscem.

Wisła Puławy - ROW Rybnik 2:2 (1:1)

Bramki: Głaz 22` (k), Sedlewski 88` - Muszalik 24`, Slisz 61`.

Wisła: Penkowec - Turzyniecki (70` Sedlewski), Gusocenko, Pielach, Duda, Pożak, Maksymiuk, Głaz, Wiejak (78` Sołdecki), Kalita (55` Szczotka), Olszak (60` Nowak).

ROW Rybnik: Kajzer - Janik, Broniewicz, Krotofil, Jary, Mandrysz (65` Musiolik), Slisz, Muszalik, Nowak (56` Grolik), Dzierbicki (88` Grabiec), Gładkowski (90+2` Orzeł).

Żółte kartki: Pielach, Duda, Pożak, Nowak.

Sędziował: Kantor (Dębica).

Widzów: 800.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE