Do dziwnego zdarzenia doszło wczoraj, 3 kwietnia 2016 r.. Policjanci zostali powiadomieni o mężczyźnie spacerującym w piżamie i klapkach po ul. Partyzantów w Puławach.
Ten sam mężczyzna miał próbować pobierać pieniądze z bankomatu, a następnie wyrzucił portfel na trawnik. Chwilę po zgłoszeniu został zatrzymany. Mężczyzna przyznał policjantom, że w szpitalu personel nie chciał go wypisać więc sam się oddalił. Przyznał również mundurowym, że z pokoju pielęgniarek skradł portfel aby mieć pieniądze na powrót do domu. Za skradzione pieniądze kupił sobie jednak piwo i papierosy. Policjanci odnaleźli wyrzucony portfel wraz z dokumentami i kartami kredytowymi pokrzywdzonej. 30-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty kradzieży za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
- informuje puławska policja.