Transakcje finansowe dokonywane przez Internet, mimo że szybkie i wygodne, nie zawsze są bezpieczne. Przekonali się o tym dwaj mieszkańcy gminy Końskowola, którzy stracili wszystkie oszczędności zgromadzone na kontach. Informacja o tym wpłynęła wczoraj do puławskich policjantów.
Z relacji 68-latka wynika, że mężczyzna chciał zainwestować posiadane pieniądze. W tym celu znalazł ogłoszenie w Internecie i nawiązał kontakt z osobą, która przedstawiła się jako pośrednik w obrocie obcą walutą. Pośrednik ten, instruując 68 -atka, doprowadził do zainstalowania na jego laptopie programu umożliwiającego zdalny dostępu do komputera. Dzięki temu uzyskał dostęp także do internetowego konta bankowego 68-latka, co wykorzystał dokonując dwóch przelewów na zagraniczne konta. W ten sposób, mieszkaniec gminy Końskowola stracił ponad 100 tysięcy złotych.
Z kolei 37-latek otrzymał wiadomość SMS o treści „ dostawa nie może zostać zrealizowana z powodu przekroczenia wymiarów. Dopłać 1,29 złotych aby wznowić”. Zamiast numeru nadawcy widniał podpis KURIER. W wiadomości podany został link do strony internetowej, na który trzeba było kliknąć aby dopłacić powyższą kwotę. Mężczyzna kliknął w link, po czym został przekierowany na stronę, łudząco podobnej do strony internetowej jego banku. Kilkakrotnie próbował zalogować się, używając w tym celu swoich danych, które jak się okazało, przechwycili oszuści. Z konta 37-latka zniknęło prawie 14 tysięcy złotych.