Wczoraj, 26 maja 2016 r. w godzinach popołudniowych policjanci otrzymali informację o dwóch mężczyznach, którzy mieli topić się w Wiśle. Do akcji przystąpili również strażacy oraz Straż Rybacka.
Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań kilkaset metrów od miejsca, gdzie mężczyźni mieli wejść do wody, zauważono jednego z nich. Straż rybacka w porę podpłynęła do mężczyzny łodzią wciągając go na pokład. Wycieńczony 26-latek został przetransportowany do szpitala z objawami wychłodzenia. Po zbadaniu jego trzeźwości okazało się, że w organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna przyznał, że razem z nim z nim płynął jego kolega. Kilka minut później na brzegu został znaleziony drugi z mężczyzn, którego wyrzucił nurt wody. Ten obawiając się dalszych konsekwencji, nie chciał podać swoich danych osobowych. 26-latek miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Trafił do wytrzeźwienia do policyjnego aresztu. Obydwaj 26-latkowie przyznali, że chcieli przepłynąć Wisłę na drugi jej brzeg.
- informuje puławska policja.
Policjanci z KPP w Puławach apelują o rozsądek:
Mężczyźni wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością. Przypominamy, że Wisła z jej wirami, silnymi nurtami oraz nieobliczalnym dnem jest bardzo niebezpieczną rzeką, w której co roku giną osoby.