Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do puławskiego dyżurnego około godz. 1:00 w nocy z piątku na sobotę. 45-letni mieszkaniec Puław przebywał w jednym z lokali na terenie miasta. W pewnym momencie dosiadła się do niego kobieta, która poprosiła go o kupienie jej piwa. Mężczyzna się zgodził, a gdy kobieta wypiła trunek wyszli razem z lokalu. Po przejściu kilkunastu metrów, mężczyzna został zaatakowany przez dwóch młodych mężczyzn, którzy przewrócili go na ziemię, zaczęli kopać i uderzać rękami. Jeden z mężczyzn przystawił leżącemu mężczyźnie nóż do szyi i grożąc zabójstwem zażądał wydania pieniędzy, kluczyków od samochodu oraz wartościowych rzeczy. Jak się okazało, kobieta była znajomą napastników i razem z nimi próbowała zmusić zastraszonego mężczyznę do wypłaty pieniędzy z konta. Ostatecznie pokrzywdzonemu udało się wyrwać i uciec. W wyniku napadu stracił telefon, pieniądze oraz portfel z dokumentami i kluczyki. Mężczyzna trafił do szpitala.
Niespełna pół godziny później do puławskiej jednostki wpłynęło kolejne zgłoszenie. Okazało się, że dwaj mężczyźni i kobieta, którzy przemieścili się w inny rejon miasta, zaatakowali kolejną osobę. Tym razem ich ofiarą padł 61-letni mieszkaniec Puław wracający do domu. Został on uderzony w głowę, a gdy się przewrócił sprawcy kopali go po całym ciele. W tym czasie kobieta opróżniła mu kieszenie zabierając ponad 800 zł. Ze względu na odniesione obrażenia mężczyzna od razu trafił do szpitala.
Sprawą rozbojów zajęli się kryminalni, którzy ustalili, że sprawcami tych zdarzeń są mieszkańcy Puław. Jeden z nich, 27-latek, był już karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu natomiast drugi to 16-latek, zatrzymywany ostatnio za kradzieże na basenie miejskim. Kobietą okazała się natomiast 34-latka. Pełnoletni napastnicy zostali zatrzymani kilka godzin po zdarzeniu. Niedługo później, we współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zatrzymany został 16-latek.
Wczoraj puławski Sąd, na wniosek Policji i Prokuratury, aresztował na trzy miesiące 27-latka i 34-latkę. Nieletni trafił natomiast do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.