Wczoraj, 19 maja 2016 r. policjanci z Puław udali się do jednego ze sklepów gdzie doszło do kradzieży.
Na miejscu okazało się, że młody mężczyzna skradł 5 szamponów o wartości około 100 złotych i wyszedł ze sklepu. Przed budynkiem chcąc utrzymać się w ich posiadaniu uderzył łokciem w twarz ochroniarza i uciekł. Jak powiedział ochroniarz w tym tygodniu mężczyzna kradł już w sklepie inny towar, ale nigdy nie został zatrzymany. Całe zdarzenie policjanci obejrzeli na monitoringu i udali się w penetrację terenu. Kilka minut później policjanci rozpoznali mężczyznę. Ten na widok policjantów zaczął uciekać. Chwilę później był w rękach policjantów. Okazał się nim 22-latek, który niespełna miesiąc temu opuścił zakład karny. Tam odsiadywał karę m.in za rozbój. Trafił do policyjnego aresztu. Zgodnie z kodeksem karnym, za recydywę grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
- informuje puławska policja.