W niedzielę rano świadek poinformował o młodym mężczyźnie, który kopie w drzwi budynku mieszczącego się przy ul. Centralnej w Puławach.
Później okazało się, że nie tylko kopał w drzwi. Uszkodził również zaparkowany pojazd kopiąc w lampy oraz inne elementy karoserii. Był w takim stanie, że zasnął nieopodal. Alkomat wykazał, że mężczyzna ma ponad 2 promile w organizmie. 30-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna przebywał w Puławach na szkoleniu w jednej z firm.
Sprawca usłyszał wczoraj zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.