reklama
reklama

Stan wyjątkowy: Umundurowani z bronią wtargnęli na teren Polski. MSZ i Służby Specjalne komentują sprawę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

Stan wyjątkowy: Umundurowani z bronią wtargnęli na teren Polski. MSZ i Służby Specjalne komentują sprawę - Zdjęcie główne

Umundurowani z bronią wtargnęli na teren Polski | foto Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaNa granicy polsko-białoruskiej, gdzie obowiązuje stan wyjątkowy, doszło do groźnego incydentu. Kilka umundurowanych osób z bronią wtargnęło na terytorium Polski. Sprawę skomentowały już Służby Specjalne i Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
reklama

Wtargnęli na teren Polski

Na polsko-białoruskiej granicy koczują imigranci m.in. z Afganistanu, Syrii i Iraku, którzy próbują nielegalnie przekroczyć granicę. Dlatego polski rząd wprowadził 30-dniowy stan wyjątkowy, który obowiązuje w części województwa lubelskiego i województwa podlaskiego. W przypadku Lubelszczyzny chodzi o powiat bialski i powiat włodawski. Stan wyjątkowy miał obowiązywać do 1 października, ale został przedłużony o kolejne 60 dni.

reklama

W ostatnim czasie - w nocy z 1 na 2 listopada w pobliżu granicy doszło do incydentu. Grupa umundurowanych oraz uzbrojonych osób wtargnęła na terytorium Polski. 

Aby wyjaśnić sprawę, Chargé d’affaires Republiki Białorusi został wezwany do Ministerstwa Spraw Zewnętrznych. Z kolei o samej sytuacji w rozmowie z polskatimes.pl mówił Stanisław Żaryn - Rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych.

reklama
reklama

- W warunkach nocnego patrolowania polskiej granicy żołnierze zidentyfikowali ruch, osoby umundurowane, posiadające broń, których nie spodziewano się na tym terenie - opowiadał Stanisław Żaryn. - Dlatego najbliższy patrol podjął próbę identyfikacji tych osób. Po tej próbie, uzbrojona grupa przeładowała broń na oczach Polaków, a potem oddaliła się z powrotem w tę stronę, z której przyszła - na terytorium Białorusi.

"Nowe zagrożenia na granicy"

reklama

Podkreślił też, że był to groźny incydent wpisujący się w szereg prób eskalowania napięcia na granicy. - Ta sytuacja tworzy pewne nowe zagrożenia na granicy z Białorusią, stąd też bardzo jednoznaczna reakcja polskiej strony. Zarówno MSZ jak i Straż Graniczna wystosowały formalną notę protestacyjną do strony białoruskiej - dodał.

Został również zapytany o możliwości obrony, jakimi dysponują polscy funkcjonariusze. Odpowiedział, że mogą oni stosować środki przymusu bezpośredniego i są wyposażeni w gaz. Wyjaśnił, że żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej czy Policji mają uprawnienia do stosowania środków przymusu bezpośredniego. Zaznaczył, iż środki takie jak gaz, czy środki przymusu bezpośredniego są stosowane, jeśli są potrzebne. 

- Musimy pamiętać, że to, co obserwujemy na granicy, to nie tylko agresja fizyczna, ale również pewnego rodzaju walka psychologiczna, walka informacyjna, dlatego nasza reakcja na tego typu prowokacje musi być stanowcza tam gdzie trzeba, ale jednocześnie nie może prowadzić do eskalacji i nie może prowadzić do dalszych etapów walki informacyjnej przeciwko Polsce - mówił Żaryn.

Polska będzie bronić granic swoich i Unii

Oprócz tego, Piotr Wawrzyk - wiceminister MSZ przekazał stronie białoruskiej protest wobec naruszenia polskiej granicy.

Pozostałą część artykułu przeczytasz tutaj.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama