Rozporządzenie podpisanie
- Prezydent podpisał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. Proszę pamiętać, że prezydent musiał wyważyć dwie kwestie - bezpieczeństwa granic i swobód obywatelskich społeczeństwa - mówił w trakcie czwartkowej (2 września) konferencji prasowej, Błażej Spychalski, rzecznik prasowy prezydenta - Decyzja o wprowadzeniu stanu wyjatkowego da nieco więcej kompetencji straży granicznej i wojsku. Jednocześnie prezydentowi zależało, aby te rozwiązania były jak najmniej dotkliwe dla obywateli.
Dodatkowo, powiedział, że "sytuacja na granicy jest trudna i niebezpieczna". - Wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie województwa podlaskiego oraz części województwa lubelskiego był szczegółowo analizowany - zapewniał Spychalski.
Wyjaśnił również, że zgodnie z konstytucją rozporządzenie prezydenta o stanie wyjątkowym musi być poddane dyskusji i głosowaniu w sejmie. Oprócz tego poinformował, że decyzja prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego była podjęta też z uwagi na wojskowe manewry wojskowe Białorusi i Rosji, które odbywają się przy granicy z Polską.
We wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego wnosi się o zastosowanie takich ograniczeń jak: zawieszenie prawa do organizowania i przeprowadzania zgromadzeń i imprez masowych; obowiązek posiadania przy sobie dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość (w przypadku niepełnoletnich - legitymacji szkolnej); zakaz przebywania w ustalonym czasie w ustalonych miejscach, obiektach i obszarach; zakaz fotografowania i nagrywania określonych miejsc, obiektów i obszarów; zakaz noszenia broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych oraz ograniczenie dostępu do informacji publicznej dotyczącej czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym.
Dwa powiaty z Lubelskiego objęte stane wyjątkowym
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt uchwały Rady Ministrów o skierowaniu do
Andrzeja Dudy - Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego oraz części
województwa lubelskiego. Punkt ten znalazł się w porządku obrad rządu, które odbyły się we wtorek (31 sierpnia).
Polska Agencja Prasowa we wtorek (31 sierpnia) rano, poinformowała, że jej źródło w rządzie potwierdziło, iż chodzi o sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Na wysokości miejscowości Usnarz Górny, po stronie Białorusi, od ponad 20 dni koczują migranci. Nie są oni wpuszczani do Polski i nie chcą wracać na Białoruś. Ma to związek z tym, że ostatnio na granicach Białorusi nagle wzrosła liczba migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę z Unią Europejską. Pochodzą np. z Iraku, Syrii, Afganistanu. Na początku wiele takich osób trafiało na Litwę, ale potem nielegalni migranci pojawili się też na granicach Łotwy i Polski.
W przypadku Lubelskiego stanem wyjątkowym mają być objęte konkretne gminy i miejscowości w powiecie bialskim i włodawskim.
Całość artykułu przeczytasz
tutaj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.