reklama
reklama

Co tam zakaz. Wjechał na Rynek w Kazimierzu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP Puławy

Co tam zakaz. Wjechał na Rynek w Kazimierzu - Zdjęcie główne

foto KPP Puławy

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieI właśnie tym wzbudził zainteresowanie kazimierskich policjantów. Mieszkaniec Radomia jeździł po Kazimierzu samochodem, mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Nie dość, że wjechał pod zakaz, to poruszał się peugeotem bez aktualnych badań technicznych.
reklama

Sytuacja miała miejsce w miniony weekend. W tym czasie w nadwiślańskim miasteczku odbywa się wiele wydarzeń, aktualnie trwa m. in. Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi", a Rynek jest wypełniony po brzegi. Ale to nie przeszkadzało 42 - letniemu mieszkańcowi Radomia, by nie zastosować się do znaku B-1 "zakaz ruchu w obu kierunkach" oraz B-2 "zakaz wjazdu".
Widząc jego poczynania policjanci z kazimierskiego komisariatu policji postanowili zainterweniować. Podczas kontroli mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo nerwowo. Dlaczego? Wszystko wyjaśniło się, gdy mundurowi sprawdzili go w policyjnych systemach. Okazało się, że 42-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W dodatku peugeot, którym jechał nie miał ważnych badań technicznych.
- Za popełnione wykroczenia kierującego ukarano mandatami karnymi na łączną kwotę 1 000 zł, a jego konto zasiliło aż 16 punktów karnych. Za brak aktualnego przeglądu policjanci zatrzymali kierującemu dowód rejestracyjny. Natomiast za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów radomianin odpowie przed sądem  - mówi kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama