reklama
reklama

Coraz bliżej do otwarcia "Orlika" w Puławach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Coraz bliżej do otwarcia "Orlika" w Puławach - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieDo Rządowego Centrum Legislacji trafił projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Środowiska z 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Chodzi o zapobieganie zakazom korzystania z takich obiektów, jak boisko przy Szkole Podstawowej nr 4 w Puławach, na którym popołudniami zgodnie z wyrokiem sądu dzieci nie mogą grać w piłkę.
reklama

Sąd zakazał korzystania z boiska
Sprawa boiska przy puławskiej podstawówce ciągnie się już od kilku lat. Popołudniami nie mogą korzystać z niego dzieci z osiedla, bo zakazuje tego wyrok sądu, który stanął po stronie małżeństwa mieszkającego w sąsiedztwie szkoły. Małżonkom przeszkadzał hałas i  światło z reflektorów oświetlających obiekt, na którym wieczorami trenowała młodzież. Miasto ustawiło ekrany akustyczne z myślą, że to rozwiąże problem, a następnie zezwoliło na użytkowanie boiska. Niestety za złamanie zakazu użytkowania sąd nałożył na miasto 5 tys. zł grzywny, zamiennej na 5 dni aresztu dla prezydenta. Prezydent Paweł Maj zdecydował, że grzywny nie zapłaci i woli iść siedzieć.
Władze Puław od dłuższego czasu próbowały zainteresować problemem organy władzy centralnej, m.in. Ministerstwo Sportu czy Rzecznika Praw Dziecka. Niestety bezskutecznie - na pisma wysyłane przez prezydenta Maja, nie było odpowiedzi. 
 
Widmo aresztu dało odzew ministra
Przełomem okazało się zbliżające widmo osadzenia za kratkami włodarza Puław.
Kilka dni wcześniej podczas sejmowego wystąpienia Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras zapowiedział w końcu, że wspólnie z resortem środowiska doprowadzi do zmian w prawie, które zakażą zamykania tego typu obiektów, jak puławski "Orlik". - W ciągu miesiąca zmienimy prawo tak, że żaden PiS-owski działacz nie zlikwiduje obiektu sportowego, nie doprowadzi do zamknięcia - podnosił.

reklama

- W Puławach doprowadzimy do otwarcia tego obiektu, a pana prezydenta Puław proszę o współpracę, bo ten problem da się rozwiązać, łącznie z tym, że nie musi on stawiać się do aresztu, tylko musi nam pomóc, musi chcieć, a nie robić demonstrację - skwitował wówczas swoje wystąpienie Sławomir Nitras.

W poniedziałek 7 kwietnia prezydent Maj miał stawić się w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. Jednak w piątek 4 kwietnia ktoś wpłacić grzywnę i włodarz Puław nie musiał iść do aresztu.

 

Coraz bliżej otwarcia "Orlika"

Od tamtego momentu minął ponad miesiąc. Co prawda "Orlik" przy SP 4 w Puławach wciąż jest popołudniami zamknięty, ale ministerstwo, zgodnie z zapowiedziami wykonało pierwszy krok. Do Rządowego Centrum Legislacyjnego trafił projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Środowiska z 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Rządzący chcą zmienić zapisy rozporządzenia, aby zawarte tam normy hałasu nie miały zastosowania do tzw. powszechnego korzystania ze środowiska, a więc w przypadku boisk, kortów tenisowych czy bieżni, czyli obiektów przeznaczonych do aktywności sportowej o charakterze szkolnym i rekreacyjnym.

reklama

RCL najpier przeanalizuje projekt pod względem legislacyjnym, sprawdzi czy jest zgodny z prawem i procedurami i zopiniuje go. Jeśli zasugeruje zmiany, musi zostać ponownie zatwierdzony przez Radę Ministrów. Potem może zostać przekazany do Sejmu.

 

Prezydent Maj: jesteśmy o krok od wielkiej zmiany

Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryje prezydent Puław.

- To jeden z moich największych sukcesów - napisał na swoim oficjalnym profilu Paweł Maj, informując mieszkańców o tym, co dalej dzieje się w sprawie "Orlika" i dziękując za dotychczasowe wsparcie.

Prezydent Maj w ramach konsultacji zaproponował, aby takową ochroną objąć również pumptracki, place zabaw i siłownie zewnętrzne, których nie brakuje również w naszym mieście.

reklama

- Uważam, że podjęta przez Ministerstwo inicjatywa powinna mieć charakter kompleksowy, dlatego warto wyszczególnić powyższe obiekty, które również powszechnie służą społecznościom lokalnym i których także mogą dotykać takie sytuacje, jak nasza, gdzie pojedyncze osoby będą domagały się ich zamknięcia ze względu na niedogodności związane z zamieszkiwaniem w ich sąsiedztwie - pisze prezydent Paweł Maj w piśmie do Minister Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski.

Włodarz Puław sugeruje nawet więcej. Jego zdaniem oprócz tego, konieczne jest wprowadzenie zmian w samej ustawie Prawo ochrony środowiska oraz w Kodeksie Cywilnym. Zapisy tych dokumentów powinny stanowić wprost, że przepisy dotyczące zakazu imisji hałasu czy światła, nie mogą prowadzić do zakazu korzystania z publicznych i ogólnodostępnych obiektów sportowych, które po wprowadzeniu zmian w rozporządzeniu będą uznawane jako tzw. "powszechne korzystanie ze środowiska".

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo