Do zdarzenia doszło dziś rano na drodze wojewódzkiej nr 801 między Puławami a Dęblinem.
Przed maskę opla, którym jechał 31 - latek, nagle wyskoczyły sarny. Mężczyzna zadziałał instynktownie - chcąc uniknąć zderzenia zjechał na pobocze, ale stracił panowanie nad autem, zjechał i do rowu i dachował.
- Pierwszej pomocy udzieliły mu osoby, które jechały za nim. Wspólnymi siłami, przez bagażnik pomogły zakleszczonemu w pojeździe kierowcy wydostać się na zewnątrz - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
31-latek został przetransportowany do szpitala do Puła, był trzeźwy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.