OSP w Rąblowie to prężnie działająca jednostka. Na druhów zawsze można liczyć, ale aby niesiona przez nich pomoc była skuteczna, muszą być dobrze wyposażeni. Straż skorzystała m.in. z dofinansowania z programu wsparcia realizowanego przez urząd marszałkowski "Lubelskie wspiera OSP". Dzięki pozyskanym w ten sposób środkom w wysokości 10 tys. zł na wyposażeniu miejscowej remizy znalazły się ubrania specjalne FHR 008. Jednak druhom marzył się też nowy średni wóz bojowy. W jego zakupie pomogła gmina.
- Strażacy OSP Rąblów do tej pory jeździli Starem 1142 z 1997 roku. W związku z koniecznością wprowadzenia do systemu ratownictwa kolejnej jednostki z naszej gminy w celu podniesienia poziomu bezpieczeństwa jednostka z Rąblowa już 2 lata temu została wytypowana. Wymogiem koniecznym było posiadanie odpowiedniego sprzętu, w tym spełniającego wszelkie wymogi wozu bojowego - opowiada Marcin Łaguna, wójt gminy Wąwolnica.
Pod koniec maja urzędnicy ogłosili przetarg na zakup używanego pojazdu dla druhów z Rąblowa. Zgłosiła się OSP w Gostyninie, która chciała odsprzedać swój wóz za 700 tys. zł. Kwota ta mieściła się w założonym przez gminę budżecie, dlatego władze Wąwolnicy zdecydowały się finalizować transakcję.
- Gmina na cel zakupu tak bardzo wyczekiwanego pojazdu zabezpieczyła środki w kwocie 700 tys zł i tyle finalnie kosztował - mówi wójt Łaguna i dodaje:
- Zakupiony samochód to używany Mercedes Benz Atego z 2015 roku, będący w bardzo dobrym stanie technicznym.
Auto ma zbiornik wody mieszczący 4500 litrów, zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności 450 litrów i jest wyposażone w napęd terenowy 4x4. Do Rąblowa przyjechało na początku czerwca.
- Aktualnie trwa procedura wprowadzenia pojazdu do KSRG - informuje wójt Wąwolnicy.
W sobotę 6 lipca mieszkańcy miejscowości mogli obejrzeć nabytek strażaków z bliska, podczas rodzinnego festynu.
Druhowie z Rąblowa cieszą się z zakupu tak potrzebnego jednostce sprzętu. Są wdzięczni władzom gminy i radnym za zabezpieczenie środków na ten cel w gminnym budżecie.
Teraz strażaków czeka jeszcze jedno zadanie.
- Aby ten samochód mógł u nas bezpiecznie czekać na wyjazd musieliśmy przerobić nasz garaż - mówią.
W tym przypadku także mogą liczyć na wsparcie mieszkańców i miejscowych przedsiębiorców. Inicjatywę wsparli Nart Sport Rąblów, Bank Spółdzielczy w Nałęczowie, Drew - Mar, Bud - Mark, Lomar - beton Kurów oraz Plast - Mar.
Komentarze (0)