reklama
reklama

Dwa pożary, dwie rodziny bez dachu nad głową

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dwa pożary, dwie rodziny bez dachu nad głową - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskie W Nowym Pożogu doszczętnie spłonął cały dom, w Kurowie z płonącego budynku musiała uciekać rodzina z sześciorgiem dzieci.
reklama

Stracili rodzinny dom
 
Tylko w ciągu dwóch dni na terenie naszego powiatu doszło do dwóch groźnych pożarów. Pierwszy wybuchł w piątkowe popołudnie w Nowym Pożogu w gminie Końskowola. W płomieniach stanął drewniany dom.
Jak informuje bryg. Grzegorz Buzała, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach, przyczyną pożaru najprawdopodobniej była niewłaściwa eksploatacja pieca typu "koza".
W drewnianym domu mieszkali dwaj bracia w wieku 51 i 46 lat. Chwilowo przebywają u bliskich, czekają na lokal zastępczy od gminy.
 
Na jednym z portali rodzina zorganizowała dla nich zbiórkę pieniędzy (https://pomagam.pl/khat3ee6?fbclid=IwAR0ZOEmZgB3bRZ_Ct2HmtIVRxIzcE5Eg48YcwgZUjxqxGsaxan-VLHXksyQ).
Zbierają również ubrania i obuwie w rozmiarze 45 lub 46, pościel, ręczniki, artykuły higieniczne oraz żywność z długim terminem przydatności, które można przynosić do Kwiaciarni "U Edyty" przy ul. Norwida 9 w Puławach oraz do lokalu Kebab "U Szwagra" przy ul. Lubelskiej 25.
 
 
Niebezpieczny kominek
Drugi pożar wybuch dzień później, wieczorem w Kurowie. Na szczęście kilkuosobowa rodzina z dziećmi jeszcze nie spała i w porę udało się im opuścić płonący, częściowo drewniany budynek.
Tu prawdopodobną przyczyną pożaru była nieszczelność płaszcza kominka, którym ogrzewany był dom. Pożar rozwinął się w ścianach i stropie. Dlatego, aby dostać się do ognia strażacy musieli je rozwalać. Ogień nie zajął zbyt wielkiego obszaru, jednak w trakcie akcji gaśniczej pomieszczenia zostały zalane wodą.
 
Na miejscu szybko pojawili się pracownicy socjalni z Ośrodka Pomocy Społecznej w Kurowie i skierowali małżeństwo z 6 dzieci w wieku od roku do 18 lat do mieszkań chronionych w Domu Pomocy Społecznej w Żyrzynie, gdzie będą przebywać do czasu wyremontowania domu. To, jak przyznaje kierownik kurowskiego OPS jest sprawą priorytetową. Dlatego pracownicy ośrodka apelują do firm, które mogłyby pomóc w odbudowie zniszczonego domu. Chodzi przede wszystkim o materiały budowlane.
 
Dzieci są podopiecznym Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Puławach przy ul. Jaworowej 3. Ośrodek zorganizował zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy - kołdry, poduszki, koce, trwała żywność, pampersy 7-18 kg, mleko Bebiko 4 i 2R, chusteczki nawilżone, butelki do mleka, odzież zimowa dla chłopca na wzrost 179 cm oraz buty nr 41, dla dziewczynki na wzrost 152 cm i buty nr 37, dla chłopca na wzrost 146-152 cm i buty nr 37 oraz ubranka dla maluchów w rozm. 74-86.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama