Już w najbliższy poniedziałek prezydent Puław Paweł Maj ma zgłosić się do Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim, gdzie odbędzie karę 5 dni aresztu za załamanie sądowego zakazu korzystania z boiska przy Szkole Podstawowej nr 4 na puławskich Włostowicach.
Wczoraj o sprawie mówił z sejmowej mówinicy Minister Sportu i Turystyki. Paweł Nitras winą za sytuację, jaka ma miejsce w Puławach obarcza działaczy PiS i zapowiada zmiany w prawie, które w przyszłości mają zapobiec zamykaniu i ograniczaniu mozliwości korzystania z tego typu obiektów. Obecał również otwarcie "Orlika" przy SP 4 w Puławach. Więcej szczegółów na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Do sprawy odniosła się także Europoseł KO Marta Wcisło, podczas dzisiejszej konferencji, zorganizowanej przy boisku "Orlik" przy puławskiej "Czwórce".
Posłanka podkreślała wagę takich miejsc dla zdrowia i prawidłowego rozwoju dzieci.
- W Puławach ten "Orlik" stał się narzędziem do walki politycznej, mimo że władze miasta zadbały o to i zainwestowały dodatkowo w ekrany wyciszające. Może chodzi o coś innego? Może chodzi o słowa, które padły tu w Puławach w październiku 2022 r. z ust prezesa Kaczyńskiego, który powiedział: "Np. tutaj podobno jest jakiś niezbyt nam chętny prezydent miasta. No to, co zrobić? Wyprowadzić go? Czy o to chodzi w tej walce o "Orlik", o to, żeby wyprowadzić prezydenta i przejąć miasto? - grzmiała.
Zaistniałą sytuację nazywa skandalem i działaniem na szkodę lokalnej społeczności - dzieci i młodzieży.
- To działanie niczym nie uzasadnione. Komuś coś się przywidziało, "Orlik" ma być zamknięty - mówiła.
Podobnie, jak minister sportu europosłanka zapowiedziała działania zmierzające do zmiany prawa, które mają zapobiegać takim sytuacjom na przyszłość. Co istotne, w samych Puławach jest jeszcze kilka innych tego typu boisk, znajdujących się na osiedlach, w bliskiej odległości bloków. Z tamtych okolic takiego zgłoszenia o uciążliwości do władz miasta nie było.
Działania prezydenta Pawła Maja w pełni popiera jego zastępca, który towarzyszył Marcie Wcisło podczas piątkowej konferencji.
- Wszystkie działania, które w ciągu 8 lat podejmował pan prezydent Maj spaliły na panewce. Postępowanie pana Maja uważam za godne, bo walczy za lokalną społeczność o udostępnienie tego obiektu, ale również wielokrotnie kierował różnego rodzaju pisma do Ministerstwa Sprawiedliwości, do wszystkich rzeczników praw obywatelskich, praw dziecka, do Ministerstwa Sportu, które pozostawały bez echa - mówił Grzegorz Nowosadzki.
Co ważne, to, że prezydent odsiedzi karę aresztu, nie zmienia sytuacji z możliwością użytkowania boiska. Jak informują władze miasta, po godz. 15:00 wciąż pozostaje ono zamknięte.
- Nadal obowiązuje wyrok, który zapadł pod koniec 2023 r. On nie zmienia w żadnej formie sytuacji tego "Orlika", on nadal jest zamknięty. Nadal poza godzinami lekcyjnymi dzieci nie mogą z niego korzystać. Stan prawny się nie zmienił, dlatego potrzebne są szybkie działania legislacyjne - nadmienia wiceprezydent Puław.
Miasto złożyło wniosek do sądu o udostępnienie obiektu. Procedura jest w toku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.