O nowym planach wójta Janowca informowaliśmy w poprzednich wydaniach "Wspólnoty". Wójt wyjaśniał, że z potrzeby obowiązkowego dostosowania publicznych instytucji gminy do potrzeb osób niepełnosprawnych, podjęto decyzję o przeniesieniu urzędu oraz GOPS-u do budynku szkoły podstawowej. Obecnej siedziby urzędu z powodów technicznych i konserwatorskich nie dałoby się dostosować do potrzeb osób niepełnosprawnych. W odzewie na publikacje w lokalnych mediach powstała jednak inicjatywa sprzeciwiająca się pomysłowi wójta. Petycję przeciwko przenosinom urzędu i sprzedaży budynku podpisało już 320 osób.
TPJ: Wójt poszedł na łatwiznę, a powinien skonsultować to z mieszkańcami
Pomysłowi przenosin urzędu i sprzedaży budynku przy rynku stanowczo sprzeciwia się Towarzystwo Przyjaciół Janowca, a jak podkreśla jego prezes – Andrzej Szymanek – również wiele osób spoza organizacji. Wymienia kilka argumentów. Jego zdaniem wyprowadzka władz gminy z centrum miejscowości na jej peryferia wpłynie negatywnie na wizerunek Janowca i zdeprecjonuje centrum zabytkowego miasteczka.
– Ten budynek ma już 111 lat i tradycyjnie tutaj władza miała swoją siedzibę. Wyprowadzka na osiedle szkolne, czyli na zachodnią rubież Janowca, zdecydowanie utrudni dostęp do urzędu mieszkańców, a także będzie niemile widziana przez turystów. To dobrze wygląda, kiedy urząd jest zlokalizowany w środku miejscowości, a nie nie wiadomo gdzie. Urząd pełni funkcję centrotwórczą. Tu jest kościół, są sklepy spożywcze, pętla autobusu. Mieszkańcy przyjeżdżają do centrum i załatwiają różne sprawy – wyjaśnia Andrzej Szymanek, którego zdaniem wójt nie powinien decydować o przenosinach urzędu "ot tak sobie".
– To bardzo ważna decyzja i głos mieszkańców powinien zostać w niej uwzględniony. Powinny wcześniej odbyć się konsultacje społeczne. Stąd powstała petycja, którą podpisuje coraz więcej osób. W moim przekonaniu wójt poszedł na łatwiznę. Wzorem pobliskich gmin (Końskowoli, Markuszowa) powinien przede wszystkim starać się o pozyskanie środków na modernizację urzędu. Dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych mogłoby z kolei odbyć się w formie przygotowania dostępu alternatywnego – ustawa o dostępności daje taką możliwość budynkom w strefie konserwatorskiej, a urząd w takiej strefie przecież się znajduje – tłumaczy prezes TPJ.
Konserwator: To wartościowy budynek
Sprawą przenosin urzędu do szkoły i planów sprzedaży obecnej siedziby władz Janowca zainteresował się Wojewódzki Konserwator Zabytków, Dariusz Kopciowski. Sam budynek nie znajduje się w rejestrze zabytków województwa lubelskiego, ale jest ważnym elementem historycznego układu urbanistycznego Janowca, który ochronie konserwatorskiej podlega.
– Urząd w Janowcu jest cennym, wartościowym budynkiem, dopełniającym przestrzeń przyrynkową. Trzeba go utrzymać w niepogorszonym stanie. Dlatego jestem zaniepokojony planami przenosin urzędu i ewentualnej sprzedaży budynku. Kontaktowałem się w tej sprawie z władzami Janowca i zapewniono mnie, że budynek pozostanie w zasobach gminy. Samorząd postara się znaleźć nową funkcję użytkową dla tego budynku, która pozwoli na to, by obiekt nie niszczał – mówi Kopciowski.
Wójt: Przenosiny być muszą, o sprzedaży nikt nie mówi
Zdaniem wójta Jana Gędka sprawa przenosin urzędu jest już przesądzona, a taką decyzję podjęto z wielu powodów.
– Pytanie nie brzmi, czy się przenosić, bo przenosić się musimy, tylko jak wykorzystać obecny budynek urzędu z korzyścią dla Janowca. Uważam wręcz, że właśnie wyprowadzając urząd, możemy ten budynek uratować. Żeby spełnić wymagania przepisów, musielibyśmy wyburzyć wszystko w środku, łącznie ze stropami, a w takim wypadku budynek może się po prostu zawalić, nie ma żadnych więźb ani konstrukcji stalowych. Nawet w przypadku dostępu alternatywnego, o którym mówią autorzy petycji, nie mielibyśmy możliwości wprowadzić go w istniejącym budynku. Zdaję sobie sprawę, że ruszam pewien trudny problem i pojawiają się emocje, ale musimy się z nim zmierzyć. W urzędzie brakuje nam miejsca m.in. na potrzeby archiwum czy niektórych stanowisk (np. stanowiska informatyka), obsługa klienta jest trudna. Mamy ciasne korytarze, trudne do pokonania schody. Dziś w gminie Janowiec osoba niepełnosprawna nie jest w stanie nic załatwić, a nawet osoby starsze czy poruszające się o kulach mają duże trudności w poruszaniu się po urzędzie. Koło urzędu nie ma też żadnych miejsc parkingowych – wyjaśnia wójt.
Za przenosinami do szkoły przemawia to, że blisko 1000 m2 powierzchni jest tam niewykorzystanych, a na wzrost liczby uczniów się nie zapowiada. Dodatkowo tu ma być wyznaczony odrębny parking na potrzeby urzędu, w tym miejsca dla osób niepełnosprawnych.
Wójt zaznacza też, że gmina chce pozostawić budynek w swojej własności, mimo tego, że pod koniec 2020 r. w wieloletniej prognozie finansowej wprowadzono zapis o jego sprzedaży za 1,1 mln zł.
– Na razie nikt nie mówi o żadnej sprzedaży. Budynek pozostaje we własności gminy i prawdopodobnie tak pozostanie. Zapis w prognozie nie ma najmniejszego znaczenia i do niczego nas nie zobowiązuje, bo muszą być odrębne uchwały rady gminy. Musimy znaleźć nową funkcję dla budynku urzędu. W moim przekonaniu powinien służyć celom związanym z historią, tradycją, kulturą – mówi wójt Janowca.